W ZEA i Kuwejcie skazano 2 internautów za wyrażanie poglądów i bluźnierstwo
Sąd w Zjednoczonych Emiratach Arabskich skazał mężczyznę na dwa lata więzienia za wyrażenie na Twitterze własnych poglądów na temat niedawnego procesu islamistów. Z kolei sąd w Kuwejcie skazał użytkownika Twittera na 5 lat za obrazę proroka Mahometa.
2013-11-19, 17:56
Te dwie sprawy, jak i wcześniejsze uwidaczniają wyczulenie władz państw  Zatoki Perskiej na wyrażanie odmiennych poglądów politycznych,  krytykowanie wysokich rangą urzędników państwowych, członków rodziny  królewskiej, a także na komentarze, które władze uznają za bluźniercze,  zwłaszcza te zamieszczane w mediach społecznościach.   
 W ZEA Walid  al-Shehhi, który został aresztowany w maju, został skazany w  poniedziałek przez sąd w Abu Zabi za złamanie przepisów dotyczących  internetu. Dostał również grzywnę w wysokości 500 tys. dirhamów (136  tys. dolarów). W ub.r. władze ZEA zaostrzyły prawo dotyczące  zamieszczania w sieci własnych poglądów krytycznych wobec władz,  wyznaczając kary więzienia za obrażanie lub szydzenie z rządzących i  instytucji państwowych, czy zamieszczanie karykatur w internecie.   
 Shehhi  zakwestionował na Twitterze proces 94 rzekomych spiskowców, którzy  planowali zamach stanu. Wzywał też na swoim koncie do uwolnienia  zatrzymanych, którzy - według niego - zostali uwięzieni za popieranie  demokratycznych reform w kraju - poinformował miejscowy działacz na  rzecz praw człowieka, który zastrzegł swoją anonimowość.   
 W lipcu  sąd w ZEA skazał na kary od 10 do 15 lat więzienia ponad 60 islamistów  spośród tych 94 oskarżonych o spiskowanie w celu obalenia rządu. Obecnie  30 obywateli Emiratów i Egipcjan jest sądzonych pod zarzutem utworzenia  nielegalnego odgałęzienia Bractwa Muzułmańskiego, egipskiej organizacji  islamistycznej. Partie i ruchy polityczne są w Emiratach zakazane. W  Egipcie Bractwo Muzułmańskie było u władzy od 2012 r. do lipca br.,  kiedy wojsko obaliło islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego.   
 Organizacja  Reporterzy bez Granic (RSF) skrytykowała wyrok i wezwała do uwolnienia  Shehhiego. "Władze próbują na przykładzie Shehhiego wyperswadować  obywatelom Emiratów zamieszczanie jakichkolwiek informacji na temat  ostatniego procesu odbiegających od oficjalnej linii" politycznej -  poinformowała organizacja w oświadczeniu.    
 Bractwo Muzułmańskie  zostało założone w 1928 r. przez egipskiego nauczyciela Hasana al-Bannę  jako tajna organizacja kadrowa. Postrzega się ono jako organizacja  panarabska. Jednym z jego odgałęzień jest palestyński Hamas.   
 Z  kolei w Kuwejcie sąd skazał w poniedziałek Mussaba Shamsaha na pięć lat  więzienia za obrazę proroka Mahometa na Twitterze - poinformował jego  adwokat. Mecenas twierdzi, że jego klient nie miał zamiaru obrazić  Mahometa; według niego wyrok jest zbyt surowy i zostanie złożona  apelacja.   
 Wcześniej w tym roku w Kuwejcie skazano mężczyznę na  pięć lat więzienia za obrazę emira na Twitterze i kobietę na 11 lat  więzienia za obrazę emira i nakłanianie do zmiany władz również na tym  portalu społecznościowym.   
 Także w takich krajach Zatoki Perskiej  jak Bahrajn czy Arabia Saudyjska w ostatnim czasie zatrzymano kilku  działaczy pod zarzutem zniesławienia przedstawicieli władz czy  rozpowszechniania fałszywych informacji na Twitterze.
PK   
 cyk/ mc/