Liga NBA: pierwsza porażka San Antonio Spurs u siebie

Koszykarze San Antonio Spurs doznali pierwszej porażki we własnej hali w obecnym sezonie ligi NBA. W sobotę ulegli Houston Rockets 106:112. Ósme zwycięstwo odnieśli Washington Wizards, z Marcinem Gortatem w składzie.

2013-12-01, 11:51

Liga NBA: pierwsza porażka San Antonio Spurs u siebie
Mecz Boston Celtics z Milwaukee Bucks. Foto: PAP/EPA/TANNEN MAURY

Liderem "Rakiet" był James Harden. Grający z charakterystyczną brodą 24-latek zdobył 31 punktów. Dobrze zagrali także pozostali zawodnicy z pierwszej piątki. Wszyscy mieli dwucyfrowy dorobek punktowy.
Goście na początku trzeciej kwarty prowadzili już różnicą 22 punktów, ale przewagę zmarnowali. Na minutę przed końcem to Spurs wygrywali 106:103. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął jednak Harden. W ciągu 44 sekund zdobył pięć punktów, miał asystę i dwie zbiórki.
- To dla nas wielkie zwycięstwo. Będąc w takiej sytuacji w poprzednim sezonie pewnie byśmy przegrali. Poczyniliśmy jednak olbrzymie postępy - podkreślił bohater wieczoru.
W pokonanym zespole najlepszy był Tony Parker. Francuski rozgrywający uzyskał 27 punktów.
Gortat w dwóch poprzednich meczach był najskuteczniejszym zawodnikiem Wizards. Tym razem zdobył 12 pkt (6/11 z gry), miał siedem zbiórek, po cztery straty i faule oraz po trzy asysty i bloki.
W ekipie "Czarodziejów" prym wiedli: John Wall - 26 pkt i Trevor Ariza - 24. Wśród "Jastrzębi" wyróżnił się Paul Millsap - 23 pkt i 10 zbiórek.
Wizards z bilansem 8-9 awansowali na piąte miejsce w Konferencji Wschodniej. W kolejnym meczu, w poniedziałek zmierzą się we własnej hali z Orlando Magic, czyli drużyną, w której Gortat rozpoczynał karierę w NBA.
W sobotę zwycięstwa odniosły najsłabsze w tym sezonie zespoły - Milwaukee Bucks (3-13) i Utah Jazz (3-15). "Kozły" we własnej hali pokonały Boston Celtics 92:85, a "Jazzmani" na wyjeździe Phoenix Suns 112:104.
Wygrać zdołali także rozczarowujący do tej pory Brooklyn Nets. Naszpikowana gwiazdami ekipa z Nowego Jorku pokonała w Memphis miejscowych Grizzlies 97:88. Z dorobkiem 5-12 zajmuje dopiero 13. lokatę na wschodzie.
Najskuteczniejszy w zwycięskim zespole był Joe Johnson - 26 pkt. Wśród gospodarzy, pod nieobecność kontuzjowanych Hiszpana Marca Gasola i Zacha Randolpha, wyróżnił się Mike Conley - 16 pkt i 10 asyst.

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej