Książę Harry zmierza na biegun południowy
Brytyjski książę towarzyszy poszkodowanym na wojnach żołnierzom. Niektórzy z nich poruszają się korzystając z protez. Jeden z uczestników wyprawy nie ma obu nóg. Wyprawa ma cel charytatywny.
2013-12-03, 12:19
W ciągu 15 dni trzy rywalizujące siedmioosobowe ekipy mają pokonać na nartach 280 kilometrów. Celem wyprawy jest zwrócenie uwagi na trudną sytuację inwalidów wojennych. Wyścig do bieguna południowego zorganizowano 102 lata po zdobyciu go przez Norwega Roalda Amundsena, który dotarł tam jako pierwszy człowiek.
To nie pierwsza wyprawa księcia Harry'ego
Środki zebrane przez księcia i jego towarzyszy zostaną przekazane organizacji Walking With The Wounded, która zajmuje się powracającymi z wojen żołnierzami, dba o rehabilitację poszkodowanych, a także zapewnia opiekę rodzinom poległych. Książę Harry wsparł już tę organizację dwa lata wcześniej, uczestnicząc w wyprawie na biegun północny. Pokonał wtedy tylko niewielką część trasy.
Rozpoczęcie obecnego wyścigu do bieguna południowego, w którym uczestniczy ekipa brytyjska z księciem Harrym, ekipa USA oraz ekipa australijsko-kanadyjska - kilkakrotnie odkładano z powodu niekorzystnych warunków pogodowych na Antarktydzie.
(CNN Newsource/x-news)
REKLAMA
PAP,kh
REKLAMA