Funkcjonariusze ostrzelali samochód, zginął pasażer. Prokuratura: słusznie użyli broni

Do zdarzenia doszło w marcu tego roku. Funkcjonariusze użyli broni palnej podczas próby zatrzymania podejrzanego kierowcy.

2013-12-10, 10:50

Funkcjonariusze ostrzelali samochód, zginął pasażer. Prokuratura: słusznie użyli broni
. Foto: policja.pl

Policjanci chcieli zatrzymać do kontroli jadącego bez świateł opla Astrę, prowadzonego przez Mariusza W. Kierowca nie zatrzymał się, staranował radiowozy i próbował potrącić policjantów. Funkcjonariusze użyli broni. W wyniku strzelaniny zmarł pasażer ostrzelanego auta. Później okazało się, że W. nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, był nietrzeźwy, a samochód nie miał aktualnych badań technicznych.

Katowicka prokuratura uznała, że policjanci słusznie użyli broni i umorzyła śledztwo w tej sprawie. Prokuratorzy są przekonani, że sytuacja uprawniała do zastosowania środków przymusu bezpośredniego, w tym użycia broni palnej.

- Dowody zgromadzone w śledztwie jednoznacznie wskazują, że użycie broni palnej przez policję w czasie zdarzenia było zasadne i nie doszło do przekroczenia uprawnień przez podejmujących interwencję funkcjonariuszy - powiedziała rzeczniczka katowickiej prokuratury okręgowej prok. Marta Zawada-Dybek.

- Jak ustalono, w czasie zdarzenia pasażer leżał na tylnym siedzeniu, a policjanci byli przekonani, iż w pojeździe jest tylko jedna osoba - kierowca. Badanie na zawartość alkoholu we krwi zmarłego wykazało stężenie 3,9 promila - dodała prok. Zawada-Dybek.
Równocześnie w odrębnym postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w Mikołowie skierowano do miejscowego sądu akt oskarżenia przeciwko Mariuszowi W., któremu grozi nawet 15 lat więzienia. Mężczyzna był wcześniej 11-krotnie karany, a zarzucanych mu czynów dopuścił się w warunkach recydywy. Gdy doszło do strzelaniny, korzystał z przerwy w odbywaniu kary ze względu na stan zdrowia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej