Afera z pękającymi implantami piersi. Szef firmy PIP usłyszał wyrok
Szef francuskiej firmy PIP Jean-Claude Mas został skazany na cztery lata więzienia za oszustwa. Musi też zapłacić 75 tys. euro grzywny. Nie wolno mu również działać w sektorze medycznym i założyć firmy.
2013-12-10, 14:59
Troje pozostałych oskarżonych członków kierownictwa firmy zostało skazanych na kary trzech lat więzienia, w tym dwóch w zawieszeniu, a czwarty - na półtora roku więzienia w zawieszeniu.
Wadliwe implanty, które produkowano z żelu silikonowego, który nie spełniał standardów, wszczepiono ponad 300 tys. kobiet na całym świecie. Pozwy przeciwko firmie złożyło 7113 kobiet.
Implanty produkowane przez PIP zawierały silikon przemysłowy, a nie medyczny, przez co były bardziej podatne na pęknięcia. Na całym świecie zanotowano ponad 4 tys. takich przypadków. Rządy kilku krajów, w tym Francji i Niemiec, zaleciły ich profilaktyczne usuwanie. W samej Francji operacji podało się 11 tys. kobiet.
Eksperci podkreślają, że pękniecie implantów wyprodukowanych z silikonu przemysłowego nie stanowi długotrwałego zagrożenia dla zdrowia.
PIP była trzecim co do wielkości producentem silikonowych sztucznych piersi. Firma zakończyła działalność w 2010 roku.
REKLAMA
Parlament Europejski w październiku postanowił zaostrzyć przepisy o wyrobach medycznych najwyższego stopnia ryzyka, takich jak rozruszniki serca, protezy, implanty piersi. Nowe przepisy mają umożliwić m.in. śledzenie wadliwych wyrobów medycznych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
BBC, PAP, kk
REKLAMA