Zabiła niedoszłą teściową. Sąd: trafi za kratki
Renata K. została skazana za zabicie matki swojego konkubenta. Do zbrodni doszło we wrześniu 2011 roku we wsi Kamionka koło Śliwic w powiecie tucholskim.
2013-12-10, 20:34
Posłuchaj
Sąd uznał, że Renata K. zabiła z premedytacją. Najpierw uderzyła Łucję B. kilkakrotnie młotkiem w głowę, później podpaliła ciało, a następnie je poćwiartowała. Szczątki wrzuciła do przydomowego szamba, ukryła w lodówce lub zakopała w pobliżu psiej budy.
Sędzia Andrzej Bauk uzasadniając wyrok mówił m.in., że jedyną okolicznością łagodzącą, która uchroniła Renatę K. przed dożywociem było to, że nie była ona wcześniej karana. - Wymierzając karę sąd miał na uwadze to, że K. dopuściła się zbrodni zabójstwa z zamiarem bezpośrednim, ale sąd przede wszystkim kierował się też tym, co było po dokonaniu tego zabójstwa. Tutaj po dokonaniu zabójstwa mamy do czynienia z bardzo duży zdemoralizowaniem oskarżonej. Rzadko zdarzają się tak drastyczne czyny - podkreślił sędzia.
Źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
58-letnia Łucja B. zniknęła we wrześniu 2011 r. Renata K. nie pomagała w poszukiwaniach kobiety, nie wychodziła z domu, tłumacząc się chorobą małych dzieci. Okłamała też policjantów, którzy chcieli przeszukać jej dom, zapewniając na progu, że inni funkcjonariusze już tu byli i niczego nie znaleźli.
Rodzina i sąsiedzi zamordowanej Łucji B., po usłyszeniu wyroku nie kryli rozczarowania. Ich zdaniem 25 lat więzienia dla Renaty K. to za mało. Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca Renaty K. nie wykluczył złożenia apelacji.
IAR/PR PiK/aj
REKLAMA