Podstępny rak szyjki macicy. Ginekolog: dysplazja nie powoduje żadnych objawów
- Stany przednowotworowe szyjki macicy, czyli dysplazję, leczy się bardzo dobrze i skutecznie, wyleczalność jest praktycznie 100 proc. Jeżeli spotkamy się z hasłem "rak szyjki macicy", to już ta skuteczność terapeutyczna nie jest taka. Ze względu na to, że jest to rak, powikłania mogą być naprawdę bardzo poważne - mówi w Polskim Radiu 24 Jacek Tulimowski, ginekolog położnik.
2024-10-17, 21:07
Z bezpłatnej cytologii, w ramach programu profilaktyki raka szyjki macicy, mogą skorzystać panie w wieku 25-64 lata. Zgodnie z programem diagnostykę należy powtarzać co trzy lata. Rocznie z powodu raka szyjki macicy w Polsce umiera ok. 1500-1600 kobiet.
Jacek Tulimowski podkreślał znaczenie systematycznej diagnostyki. - Uważa się, że badania cytologiczne ze względu na ilość infekcji i możliwość zachorowania na raka szyjki macicy powinny być wykonywane co 12 miesięcy - zalecał.
- Od momentu powstania patologii cytologicznej do momentu rozwinięcia się choroby nowotworowej nie mija pięć miesięcy, tylko kilka do kilkunastu lat - mówił ginekolog, który zwrócił uwagę, że dysplazja szyjki macicy jest procesem postępującym. - Co najgorsze, ona nie daje żadnych objawów klinicznych. Pacjentki, które zjawiają się w gabinetach, które mają pobrane badanie cytologiczne i dostają wynik negatywy, nie mogą się nadziwić, jak to jest możliwe, że mają tak zły wynik, a nie mają żadnych dolegliwości - zaznaczył.
Posłuchaj
- Jeżeli zaniedbujemy proces diagnostyczny, dysplazja nie śpi, ona dalej postępuje. Jeżeli dojdzie do powstania dysplazji dużego stopnia, to mamy już niewielką odległość od patologii typu raka przedinwazyjnego szyjki macicy - mówił Tulimowski.
REKLAMA
***
Audycja: Samo zdrowie
Prowadząca: Małgorzata Telmińska
Gość: Jacek Tulimowski, ginekolog położnik
Data emisji: 17.10.2024
Godzina emisji: 19.33
PR24
REKLAMA
REKLAMA