Hodowla koni arabskich w Polsce w czasie rządów PiS. "Ośmiu prezesów w osiem lat"
- Przez osiem lat władze PiS zrobiły wszystko, żeby dogrzebać się pod tym przysłowiowym dywanem każdego brudu, z dużą przyjemnością ten dywan byłby odkryty, brudy wyciągnięte na światło dzienne. Przez te osiem lat nie postawiono żadnego zarzutu, ale przeczołgano naszą trójkę przez wszystkie możliwe służby - powiedziała w Polskim Radiu 24 Anna Stojanowska, specjalista ds. hodowli koni arabskich.
2024-03-28, 11:05
W lutym 2016 roku Agencja Nieruchomości Rolnych odwołała prezesów stadnin w Janowie Podlaskim i w Michałowie Marka Trelę i Jerzego Białoboka oraz inspektora ds. hodowli koni Annę Stojanowską. Po ich odwołaniu w stadninach rozpoczęła się personalna karuzela. Jednocześnie rozpoczęły się śledztwa ws. rzekomych niegospodarności.
Anna Stojanowska zwracała uwagę, że niszczono w ten sposób wieloletni dorobek i reputację stadnin. - Przez ostatnie osim lat wielokrotnie powtarzałam, że właściciel stadniny, czyli państwo, zawsze może zwolnić pracownika (…). Natomiast sens temu nadaje tylko fakt, że zmienia się na lepsze i że pracodawca ma plan, chce coś osiągnąć. Po naszym zwolnieniu nastąpiła prawdziwa karuzela głów, w Janowie w ciągu tych ośmiu lat zmieniło się ośmiu prezesów, w Michałowie siedmiu. "Rekordzista" był prezesem pięć dni. Takie zmiany nie służyłyby żadnemu przedsiębiorstwu, a na pewno nie hodowli koni, która jest procesem długofalowym i dość hermetycznym działaniem, grupa hodowców na świecie jest relatywnie nieduża, większość ludzi się zna i darzy zaufaniem - zaznaczyła.
Posłuchaj
Posłuchaj
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Pomówmy o tym
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Gość: Anna Stojanowska, specjalista ds. hodowli koni arabskich
REKLAMA
Data emisji: 27.03.2024
Godzina emisji: 22.05
PR24/ka/wmkor
REKLAMA