Krwawa olimpiada. Igrzyska w Monachium 1972
- W Monachium doszło do jednej z największych w historii porażek służb specjalnych. Zamach Czarnego Września na izraelskich sportowców powiódł się, a próba odbicia zakładników skończyła się tragedią - mówił w Polskim Radiu były 24 były zastępca dyrektora Zarządu Wywiadu UOP Piotr Niemczyk. Gościem był również producent filmowy i scenarzysta Paweł Mossakowski.
2024-09-12, 23:00
Monachium 1972 to jedne z najbardziej udanych w historii polskiego sportu igrzysk olimpijskich. Polska zajęła wtedy siódme miejsce w klasyfikacji medalowej, zdobywając 21 medali. Impreza w Niemczech miała zatrzeć fatalną pamięć o berlińskiej olimpiadzie z roku 1936. Zbudowano wspaniałe obiekty sportowe i stworzono znakomitą atmosferę, ale wszystko legło w gruzach po ataku Palestyńczyków na izraelskich sportowców.
5 września 1972 roku Igrzyska Olimpijskie w Monachium zostały brutalnie przerwane. O świcie ośmiu zamachowców z palestyńskiej ekstremistycznej organizacji "Czarny Wrzesień" wdarło się na teren wioski olimpijskiej i mieszkań, gdzie zakwaterowana była izraelska drużyna olimpijska. Wszyscy zostali zaskoczeni we śnie. Spośród 11 izraelskich sportowców - zapaśników i ciężarowców - dwóch zostało zastrzelonych podczas próby obezwładnienia napastników. Pozostali zawodnicy zostali wzięci jako zakładnicy. Po kilkunastogodzinnych negocjacjach na monachijskim lotnisku doszło do nieudanej próby odbicia zakładników. Oprócz 9 izraelskich sportowców, zginęło 5 terrorystów oraz oficer niemieckiej policji.
Igrzyska w Monachium od początku budziły kontrowersje
- Wydaje mi się, że wszystko zaczęło się od tego, że Monachium miało zatrzeć fatalne wrażenie po olimpiadzie w Berlinie z roku 1936. Monachium było organizowane w pewnej opozycji do Berlina. Miały być igrzyskami pokoju. Niestety przejawiało się to w tym, że były bardzo słabo chronione. Oglądałem trzyczęściowy dokument "Monachium 1972" i widziałem w nim ochroniarzy, którzy wyglądali jak zwykli stewardzi ubrani w niebieskie ubranka. Wielu się wcześniej zastanawiało, czemu olimpiada ma być w Niemczech i akurat w Monachium, skoro obóz w Dachau jest tak blisko tego miasta. Ekipa Izraela wahała się, czy tam pojechać; były ogólnonarodowe dyskusje w tym kraju, czy mają tam pojechać - powiedział Paweł Mossakowski.
Posłuchaj
REKLAMA
Natomiast zdaniem Piotra Niemczyka można było się spodziewać tego, co się stało. - Czarny Wrzesień, który dokonał tego zamachu, powstał zaledwie parę lat wcześniej i był bardzo aktywny. Wyraźnie deklarował swoje cele, że będzie się mścił głównie na królestwie Jordanii za wydalenie Palestyńczyków, którzy tam trafili po powstaniu państwa Izrael. W tym czasie mamy też początki działania niemieckiej, terrorystycznej grupy Baader Meinhof - przypomniał ekspert.
W jego opinii, choć wydarzenia w Monachium zdarzyły się po roku 1968, kiedy nastroje studenckiej rebelii nieco przygasły, najbardziej radykalne grupy, które były aktywnymi uczestnikami tych protestów, właśnie wtedy zaczęły planować swoje akcje terrorystyczne. Zachodnie służby powinny były sobie zdawać sprawę z tego, że olimpiada może być może celem ataku terrorystycznego, i to niestety zostało zlekceważone.
Scenariusz, który się jednak wydarzył
Przed samymi igrzyskami powstał raport opracowany przez niemieckiego psychologa policyjnego, w którym zamieścił on listę 26 potencjalnych scenariuszy zagrożeń. - Jeden z nich był niemal identyczny jak ten, który się wydarzył. Proponował - wiedząc o tym, że sportowcy izraelscy mogą stać się celem ataku rozproszenie tej reprezentacji - aby mieszkali na różnych piętrach. Ale raport został zlekceważony i nawet wskazówki na rzecz poprawy bezpieczeństwa zostały odrzucone - wyjaśniał Paweł Mossakowski.
REKLAMA
W odpowiedzi na zamach rząd Izraela stworzył tajną komórkę Mossadu, której celem było eliminowanie przywódców palestyńskiego "Czarnego Września", wraz z jego liderem Ali Hassanem Salamehem. Operacja "Gniew Boży" stała się motywem przewodnim filmu Stevena Spielberga "Monachium".
* * *
REKLAMA
Audycja: Więcej niż kryminał
Prowadzi: Grzegorz Kalinowski
Goście: Paweł Mossakowski (producent filmowy i scenarzysta); Piotr Niemczyk (w latach 1993–1994 zastępca dyrektora Zarządu Wywiadu Urzędu Ochrony Państwa)
Data emisji: 12.09.2024
Godzina emisji: 22.06
PR24/Sw/wmkor
REKLAMA