Gdański Teatr Szekspirowski to wskrzeszenie obiektu z XVII wieku
W audycji "W repertuarze" w Polskim Radiu 24, Marta Nowicka z biura programowego Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, mówiła dlaczego powstał i jakie ma odniesienie historyczne do teatrów londyńskich z czasów królowej Elżbiety I oraz Gdańska z tej samej epoki.
2024-08-04, 16:00
- Przed laty wybitny badacz teatru elżbietańskiego, prof. Jerzy Lemon zobaczył XVII wieczną rycinę Gdańska, która przedstawiała tajemniczą kwadratową, drewnianą budowlę bez dachu. Zaintrygowany zaczął szukać informacji w księgach miejskich i wtedy okazało się, że rysunek przedstawia teatr w którym przez 100 lat grano dzieła Szekspira. To był czwarty taki teatr po trzech londyńskich. A jego kształt wynikał z tego, że pełnił jeszcze dodatkowo rolę szkoły fechtunku. Co więcej prof. Lemon dotarł do dokumentów, że występowali w nim aktorzy z Anglii, a potem także z Niemiec i Flandrii. Postanowił go wskrzesić i tak po 25 latach starań, budynek teatru jest z nami już od dekady - mówiła Marta Nowicka.
Podkreśliła, że w głównym hallu teatru wisi wspomniana, oryginalna rycina, ale przy jego kasach eksponowana jest akwarela o niezwykłej historii.
- Nieżyjący, niestety od trzech lat, prof. Jerzy Lemon napisał do księcia Karola, obecnego króla Karola III, aby objął swoim patronatem wskrzeszenie po wiekach teatru elżbietańskiego w Gdańsku. A kiedy to od niego uzyskał, pracę nad jego powstaniem wyraźnie nabrały tempa. A sama akwarela wisząca przy kasach jest oryginalnym dziełem i podarunkiem obecnego monarchy Zjednoczonego Królestwa - wyjaśniała Marta Nowicka.
Posłuchaj
Przypomniała, że w czasach Elżbiety I teatr był ulubioną rozrywką londyńczyków i każdego dnia w kilku obiektach spektakle oglądało nawet 1000-2000 osób. Nie przeszkadzało im, że stali nawet po 10-12 godzin, otaczając owalną scenę. To była dość tania rozrywka, bo bilet kosztował 1 pensa, a w Gdańsku też niewiele, bo 1 grosz gdański. Za miejsca na wyższych piętrach pobierano dodatkowo opłatę, za miejsca na trzecim piętrze płacono już 3 grosze.
REKLAMA
- Nasz teatr jest niezwykle nowoczesny, dysponuje otwieranym dachem o wadze 90 ton, który się otwiera w trzy minuty. Mamy 56 zapadni dla zmiany scenografii oraz dysponuje znakomitymi pracownikami. Wszyscy nasi goście, artyści z całego świata chwalą ich profesjonalizm. Sama scena teatru elżbietańskiego się obraca, jest też sala podwieszona nad sceną, są też balkony na trzech wysokościach. Artyści z dowolnego kraju mogą mówić w swoim ojczystym języku, a ich interpretacje są tłumaczone i wyświetlane dla widzów w języku polskim i angielskim - mówiła z dumą Marta Nowicka.
Przypomniała, że teatr ma przez dobór materiałów takich jak kamień i drewno i kolorystykę wnętrza wyraźnie zaznaczone jakie były wymiary teatrów londyńskich w czasach, gdy grano w nich sztuki Wiliama Szekspira.
- Mamy dział edukacyjny dla szkół, nasz kolega przebrany za poetę tłumaczy działanie teatru, a ten obiekt jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych. Wykorzystanie 1 mln 300 tysięcy cegieł antracytowych oraz jasnych elementów z buku i brzozy, daje niezwykłe efekty świetlne podczas pokazów z wykorzystaniem laserów. W teatrze jest też ogromna biblioteka dzieł o pracach Szekspira, którą stworzył od podstaw i przekazał swoje książki nieodżałowany prof. Jerzy Lemon, twórca naszego teatru - podkreśliła Marta Nowicka.
Audycja: W repertuarze
Prowadząca: Martyna Podolska
Gość: Marta Nowicka z gdańskiego Teatru Szekspirowskiego
Data emisji: 04.08.2024
Godzina emisji: 15.06
Polskie Radio 24/ SW
REKLAMA
REKLAMA