Majowe bryllowanie - Ernest Bryll w PR24

Poeta, prozaik, dramaturg, dziennikarz, krytyk filmowy, dyplomata, ambasador, tłumacz z języka irlandzkiego, czeskiego i jidysz.

2013-05-10, 19:40

Majowe bryllowanie - Ernest Bryll w PR24
Ernest Bryll, foto: PR24/PK

Posłuchaj

Ernest Bryll w PR24
+
Dodaj do playlisty

Autor tekstów piosenek, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich , Polskiego i Irlandzkiego Pen Clubu, a także Society of Eauropean Culture. Jednocześnie kawaler Orderu Irlandzkiego Rodu Królewskiego O’Connor oraz Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski. Ernest Bryll – człowiek niezwykły i jego życie przez pryzmat miejsc jego życia i twórczości.

 - Widać było od początku, że mnie poniesie i będzie rzucało w różne strony. Ja jestem urodzony w Warszawie, syn najbardziej możliwy, centralny Warszawiak. Przyszedłem na świat przy Alejach Ujazdowskich i papiery wskazują, że urodziłem się tam, ale dokumenty te odbieram w Różanie, ponieważ tam zostałem ochrzczony – rozpoczął swoją historię wybitny Gość PR24, Ernest Bryll.

Miejscem zamieszkania rodziny państwa Bryllów był Komorów (obecnie znajduje się w powiecie ostrowskim) gdzie spędził swoje dzieciństwo i stamtąd też pochodzą słowa napisane dla Maryli Rodowicz na potrzeby utworu „Gdzie są te łąki”.

- Przyjechałem na festiwal, gdzie występowała Maryla. Moje spotkanie z nią zaowocowało powstaniem piosenki. Maryla miała już melodię, impresario i chciała żebym jej coś napisał. Męczyła mnie okropnie i coś tam napisałem – wspomina genezę piosenki Gość PR24.

REKLAMA

Często w twórczości wybitnego poety przewijają się wątki wojskowe, które wynikają z przeszłości ojca Brylla. Podczas I wojny światowej służył w armii pruskiej. Po wojnie organizował oddziały powstania wielkopolskiego, a także walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Poeta mówi o tamtych czasach, że  mieszkał jako dziecko w tzw. koszarach rezerwy.

W roku 1946 Ernest Bryll znalazł się w Gdyni w związku z ucieczką ojca przed nagonką sowiecką wymierzoną w AK. Tam odebrał wykształcenie i wtedy rozpoczęła się jego właściwa kariera wybitnego Polaka, połączona z zapoznawaniem kolejnych ludzi, którzy na stałe wpisali się w historię polskiej sceny muzycznej i teatralnej.

- Na koniec wam powiem jedną rzecz a propos kolejki (Ernest Bryll jest autorem słów do piosenki Krystyny Prońko - Psalm stojących w kolejce). Opowiadali mi, że w przychodni siedzieli ludzie czekający na lekarza. Tam on przyjmował, przyjmował, nagle wyszedł i zobaczył taki tłum i zaśpiewał:  za czym kolejka ta stoi? Po starość? Bo to było napisane, choć przez pewien czas wydawało nam się, że tylko po mięso – kończy z właściwym sobie humorem Ernest Bryll.

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej