Mój dom - moja twierdza, czyli dyskusja o obronie koniecznej

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, rozszerzając granice obrony koniecznej, próbuje zmienić filozofię obecnej polityki karnej. Polityki, która częściej staje po stronie winnego niż pokrzywdzonego.

2017-06-12, 07:11

Mój dom - moja twierdza, czyli dyskusja o obronie koniecznej
Podczas stosowania obrony koniecznej rządzi tzw. zasada proporcjonalności - nie można zastosować środków nieadekwatnych do sytuacji, większych niż siła samego zamachu.Foto: Skitterphoto / pexels

Jest to widoczne w orzecznictwie polskich sądów i europejskich trybunałów. Wiele ich orzeczeń dotyczy komfortu przestępców, zbyt ciasnych i dusznych cel, zbyt długich przesłuchań czy aresztów tymczasowych. Słabo za to bronią praw pokrzywdzonych, ofiar, ich rodzin i ich bezpieczeństwa, kiedy np. oprawca opuszcza już więzienie.

Więcej w audycji o godz. 10.35

Gość PR24: mec. Krzysztof Dmowski, prawo karne.

____________________ 

REKLAMA

Data emisji: 13.06.2017

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej