Czy grozi nam wielka woda?
Sytuacja powodziowa u naszych sąsiadów stabilizuje się, chociaż rzeki wciąż wzbierają i wylewają. A jak to wygląda w Polsce? W ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali blisko tysiąc razy likwidując skutki burz i deszczu. Czy mieszkańcom południowej Polski również grozi powódź i czy jesteśmy przygotowani do walki z żywiołem?
2013-06-05, 11:00
Posłuchaj
Woda jest żywiołem, którego często nie da się powstrzymać, pojawiają się wtedy oskarżenia kierowane w stronę polityków, jednak jak zapewnia korespondent Polskiego Radia w Czechach – Paweł Szukała, służby czeskie radzą sobie z sytuacją bardzo sprawnie.
- Zespoły ratownicze, służby zdrowia, strażacy, a nawet saperzy działają w sposób racjonalny, skoordynowany i robią to naprawdę bardzo dobrze.
Zagrożenie w stolicy kraju mija z godziny na godzinę, teraz oczy wszystkich Czechów zwrócone są na południe kraju, gdzie sytuacja powodziowa staje się niepokojąca.
REKLAMA
Czy taki kataklizm da się przewidzieć i w porę mu zapobiec?
- Współczesne metody prognozowania potrafią powiedzieć, czy będą warunki do wystąpienia wysokich sum opadów. Dodatkowym takim narzędziem są obrazy satelitarne, które uszczegóławiają ten obraz. – powiedział Gość PR24 profesor Artur Magnuszewski, hydrolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
A jak na razie meteorolodzy przewidują opady do końca tygodnia, głównie w południowej i centralnej Polsce.
REKLAMA
REKLAMA