Blogi namiastką wolności w Chinach
W Chinach wiadomości są kontrolowane przez rząd i nie istnieje swobody przepływu informacji. Sytuacja się zmieniła wraz z pojawieniem się Internetu. Szacuje się, że 600 mln chińczyków korzysta z Internetu, a 300 mln z nich prowadzi blog. Pomimo tego, że istnieje kontrola treści zamieszczanych w Internecie, powstaje coraz więcej blogów, które stanowią platformę wymiany opinii.
2013-06-11, 16:54
Posłuchaj
Blogi, które są publikowane poza tak zwaną chińską „ścianą ognia”, czyli cenzurą Internetu, zrzeszają chińczyków zarówno z kraju jak i z zagranicy. Chcą oni walczyć o demokracje, wolność słowa oraz wymieniają opinię o sytuacji w kraju. Popularność takich blogów cieszy się coraz większą popularnością.
- Mój blog dzieli się na dwie części – pierwsza jest publikowana dla czytelnika chińskiego. Treści, które tam zamieszczane mogą być czytane przez zwykłego obywatela i dotyczą głownie polityki międzynarodowej. Druga część dotyczy wrażliwych tematów czyli chińskiej polityki oraz życia społecznego. Są one głownie skierowane do zagranicznych czytelników i tych którzy mogą korzystać z proxy, czyli anonimowych serwerów, które pomagają ukryć adres IP tak, by nie przechwycił go wymiar sprawiedliwości – mówił jeden z gości PR24.
PR24
REKLAMA