Tragiczny finał wodnych szaleństw

Sezon wypoczynku nad wodą jeszcze nie zaczął się na dobre, a już pojawiły się pierwsze przypadki utonięć. Wśród głównych powodów tragedii wymieniane są brawura i alkohol. Nieszczęścia można jednak uniknąć.

2013-06-11, 17:10

Tragiczny finał wodnych szaleństw
. Foto: wikipedia.org/User:Piotrus

Posłuchaj

11.06 Grzegorz Mieleszko o wodnych niebezpieczeństwach
+
Dodaj do playlisty

Zbliżające się wakacje są zawsze witane z niezmierną radością. To okazja do wypoczynku od trudów szkoły czy pracy. Piękna, ciepła pogoda, las, góry, woda i ruch na świeżym powietrzu oto nierozłączne warunki wakacyjnego urlopu. Nie należy jednak zapominać o kwestiach bezpieczeństwa. Takimi wczasami podwyższonego ryzyka jest wypoczynek nad wodą połączony z pływaniem. Świadczy o tym nie malejąca, a nawet rosnąca rokrocznie liczba utonięć osób w wieku szkolnym i nie tylko.

- Ludzie wybierają dzikie kąpieliska z powodu nieświadomości zagrożenia płynącego z żywiołu jakim jest woda. Komuś może się wydawać, że dobrze pływa, ale żywioł go pochłonie i w tym momencie jest nikim. Ratownictwo wodne to przede wszystkim przygotowanie się na najgorsze. To nie tylko umiejętności samego ratownika. Mamy odpowiedni sprzęt, badamy dno, temperaturę i możemy w bardzo krótkim czasie udzielić niezbędnej pomocy. W dzikim miejscu nie ma mowy o ratownictwie wodnym – przestrzegał w PR24 instruktor WOPR, Grzegorz Mieleszko .

Grzegorz
Grzegorz Mieleszko, instruktor WOPR foto: PR24/PJ

Przyczyn utonięć można wskazać wiele. Brak umiejętności pływania, niedobór strzeżonych kąpielisk, ryzykowne zachowanie nad wodą, brawura – to tylko niektóre z przyczyn fatalnego finału wakacyjnego wypoczynku nad wodą.

Wielu tragedii pływackich można uniknąć, gdyby wzrósł stopień świadomości zagrożeń związanych z tą formą aktywności oraz podniósł się poziom wiedzy na temat zachowania w niebezpiecznych sytuacjach. Do tego należy zadbać o zwiększenie umiejętności pływackich i samoratownictwa oraz elementarną wiedzę z zakresu udzielania pomocy innym osobom. Powszechne przeszkolenie w tej dziedzinie mogłoby sprawić, że wśród wypoczywających nad wodą zaczną pojawiać się osoby rozsądne, kompetentne i prawidłowo reagujące w razie wypadku. 

PR24

Polecane

Wróć do strony głównej