Dieta na upalne lato

Pogoda w tym roku jest wyjątkowo kapryśna, ale ostatnie dni upływają pod znakiem stale wzrastającej temperatury. Wiele osób poszukuje sposobów na orzeźwienie i zminimalizowanie skutków uciążliwych upałów.

2013-06-17, 14:50

Dieta na upalne lato
. Foto: flickr/heatherjoan

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Rozwiązaniem, które przyniesie ulgę udręczonemu wysoką temperaturą ciału może być zastosowanie odpowiedniej diety. Naturalnym wyborem jeśli chodzi o dobór potraw wydaje się kuchnia śródziemnomorska. Jej podstawę stanowią warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe, ryby, oliwa z oliwek, a także nasiona i orzechy. Latem produktów roślinnych pod dostatkiem, więc temperatura przekraczająca 30 stopni nie wydaje się już tak uciążliwa.

Jarosław
Jarosław Uściński, foto: PR24/PJ

- W trakcie upałów uciekamy w rzeczy chłodno-płynno-niskoenergetyczne, ponieważ nasze zużycie energii bywa trochę mniejsze. Zależy to jednak od tego, czy leżymy plackiem, czy jednak ciężko pracujemy. Na pewno będziemy zużywać więcej płynów. Jeśli chodzi o jedzenie to lepiej będzie podjeść sobie jakieś owoce. Łączenie ziół z owocami i warzywami czyni cuda  – mówił w PR24 Jarosław Uściński, kucharz i konsultant gastronomiczny.

W Europie dieta śródziemnomorska postrzegana jest jako najzdrowsza. Poza źródłem ochłody w upalne dni zapobiega również chorobom układu krążenia oraz nowotworom przewodu pokarmowego, a także przeciwdziała innym nowotworom złośliwym. Przeszkodą mogą być jednak przyzwyczajenia żywieniowe, które w Polsce w głównej mierze opierają się na czerwonym mięsie i potrawach smażonych. Z pozoru nie pasujące do siebie składniki mogą się wspaniale komponować tworząc niepowtarzalny smak.   

- Często jeździmy za granicę do krajów południowych i dziwimy się, że na śniadanie zamiast wędlin podawane są owoce i soki. Oni po prostu wiedzą co robią. Fakt, że są to owoce u nas rzadko spotykane, ale my mamy z kolei swoje, których też nie musimy się wstydzić. Nie trzeba okraszać całości jakimś wymyślnym sosem winegret. Grecy i Włosi używają tylko octu i oliwy z oliwek – podsumował Gość PR24.

Polecane

Wróć do strony głównej