Kłopoty z wdrażaniem internetu LTE

Państwa UE zbyt wolno przekazują częstotliwości radiowe 800 MHz na budowę sieci szybkiego, bezprzewodowego internetu 4G. Wśród nich jest również Polska - uznała Komisja Europejska.

2013-07-25, 17:30

Kłopoty z wdrażaniem internetu LTE
. Foto: flickr.com/Ed Yourdon

Posłuchaj

25.07 Andrzej Pająk o kłopotach z wdrożeniem technologii LTE
+
Dodaj do playlisty

KE oznajmiła, że daje dodatkowy czas dziewięciu państwom członkowskim: Hiszpanii, Cyprowi, Litwie, Węgrom, Malcie, Austrii, Polsce, Rumunii i Finlandii. KE analizuje nadal sytuację w Grecji, Czechach i na Łotwie.

- Tak naprawdę ten internet 4G, a mowa tutaj w domyśle o LTE, działa już ponad rok i ma się dobrze. Problemem jest to, że na chwilę obecną jest oferowany tylko przez jeden podmiot. Tak naprawdę, LTE, czyli superszybki internet nie jest Internetem 4G, a 3,9G. Internet 4G będzie dopiero wtedy, kiedy pojawi się internet LTE 2. Jeżeli chodzi o to, co daje nam LTE, to np. można jechać samochodem 120km/h i bezproblemowo korzystać z internetu. Dziś, przy użyciu innego internetu, ta płynność transmisji nie jest wystarczająca żeby choćby oglądać film – poinformował Andrzej Pająk z miesięcznika komputerowego "Chip".

Internet może być alternatywą dla domowego internetu. Aukcja częstotliwości 800 MHz w Polsce ma odbyć się w IV kwartale 2013 roku, zorganizuje ją Urząd Komunikacji Elektronicznej.

- Reprymenda Unii Europejskiej, zmierza do tego by ten superszybki internet był dostępny wszędzie. W Niemczech operatorzy, poza zbieraniem zysków z LTE, musieli zapewnić państwu, że obejmą superszybką siecią obszary cyfrowo wykluczone. Jeżeli chodzi o częstotliwość 800 MHz, która jest potrzebna do rozbudowy sieci, to w Polsce jest to częstotliwość zajmowana przez różnego rodzaju służby, czy wojsko. Na przeszkodzie staje tu biurokratyczna maszyna – powiedział Gość PR24.

PR24

Polecane

Wróć do strony głównej