Konsument = kontroler

Przeterminowany ser, wadliwe obuwie, czy niedziałający sprzęt AGD. Każdemu z nas kiedyś zdarzyło się kupić wadliwy, bądź nie spełniający oczekiwań produkt. Polacy coraz częściej zgłaszają nieprawidłowości do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz do Inspekcji Handlowej.

2013-09-30, 11:50

Konsument = kontroler
. Foto: flickr/Stephen William Bull

Posłuchaj

30.09.13 Agnieszka Majchrzak i Paweł Borecki o prawach konsumenta
+
Dodaj do playlisty

Inspekcja Handlowa w 2012 roku otrzymała od konsumentów ponad 18 tysięcy zawiadomień dotyczących niewłaściwej jakości sprzedawanych towarów. Skargi najczęściej dotyczyły słabej jakości obuwia.

Agnieszka
Agnieszka Majchrzak i Paweł Borecki, UOKiK, foto: PR24/PJ

- Buty to towar, na który Polacy skarżą sie najczęściej. Kolejne miejsca na „czarnej liście” produktów zajmują ubrania oraz artykuły gospodarstwa domowego. Skargi na jakość butów są najczęstsze z dwóch powodów. Po pierwsze, po zakupie tego produktu zachowujemy paragon. Dodatkowo, wady na obuwiu stosunkowo łatwo dostrzec gołym okiem – powiedziała w PR24 Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Polacy często nie zgłaszają wadliwych produktów, ponieważ nie posiadają dowodu zakupu. Jednak brak paragonu nie odbiera prawa do reklamacji produktu.

- W przypadku, kiedy zgubimy paragon, mamy jeszcze kilka innych możliwości. Jeżeli płaciliśmy kartą, możemy do sklepu przynieść wydruk z konta. To też jest dowód zakupu. W ostateczności, kiedy nie mamy takiego potwierdzenia, możemy przyjść do sklepu ze świadkiem. Przede wszystkim pamiętajmy  jednak o zachowaniu paragonu, ponieważ jest on podstawowym dowodem zawarcia umowy „kupna-sprzedaży”. Wtedy złożenie reklamacji będzie najprostsze – przypomniał Paweł Borecki z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

PR24/Mateusz Patoła

Polecane

Wróć do strony głównej