Broń dla każdego?

Ograniczenia prawne w dostępie do broni palnej mają równie wielu zwolenników, co przeciwników. Czy kolejne zakazy spowodują, że będziemy zupełnie bezbronni wobec przestępców, czy może zwiększą nasze bezpieczeństwo?

2013-10-21, 12:24

Broń dla każdego?
. Foto: flickr/greg westfall.

Posłuchaj

21.10.13 Piotr Bieniak i Paweł Moczydłowski o powszechnym dostępie do broni
+
Dodaj do playlisty

Komisja Europejska ogłosiła plan, redukcji przemocy z użyciem broni w Unii Europejskiej. Unijna Komisarz do Spraw Wewnętrznych, Cecilia Malmström, podkreśla, że Unia Europejska nie może pozostawać bezczynna wobec sytuacji, w której około 1000 Europejczyków każdego roku ginie z powodu przemocy przy użyciu broni.

- 6 na 10 Europejczyków uważa, że liczba ofiar użycia broni może wzrastać w najbliższych latach, a 55 proc. chce zaostrzenia regulacji dotyczących korzystania, sprzedaży i kupna broni. To odpowiedź na oczekiwania, jakie pojawiły się wśród obywateli – powiedziała w PR24 Magdalena Skajewska, korespondentka Polskiego Radia z Brukseli.

Dotychczas w Polsce ustawa o broni i amunicji reguluje wszystkie kwestie związane z nabywaniem, rejestracją, przechowywaniem, nabywaniem i przewożeniem broni. Aby uzyskać pozwolenie na posiadanie broni trzeba wystąpić do komendanta wojewódzkiego z podaniem. Należy w nim wskazać rodzaj broni, liczbę egzemplarzy i ważną przyczynę, dla której chcemy posiadać broń. Do wniosku musi być dołączone orzeczenie lekarskie i psychologiczne.

- Broni palnej nie wydaje się osobom poniżej 21 roku życia, ani osobom z zaburzeniami psychicznymi, uzależnionym od alkoholu lub substancji psychoaktywnych. Zanim broń trafi do danej osoby sprawdzamy dokładnie, czy nie dostanie się w niepowołane ręce ani nie zostanie wykorzystana w sposób nieprzemyślany – podkreślał w PR24 nadkomisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.

Piotr
Piotr Bieniak, foto: PR24/PJ

Zwolennicy liberalizacji prawa podkreślają, że większa dostępność broni wpływa na poprawę bezpieczeństwa obywateli. Niestety doświadczenie z krajów, w których nie obowiązują ograniczenia przeczą tej tezie.

- Trudno byłoby znaleźć poważne argumenty za liberalizacją prawa. Im więcej broni w rękach obywateli, tym większe prawdopodobieństwo, że dostanie się ona w niepowołane ręce. W Stanach Zjednoczonych za prawem do posiadania broni stoją producenci, którzy finansują badania pokazujące, że posiadanie broni daje bezpieczeństwo. Tymczasem codziennie giną tam ludzie właśnie z powodu posiadania broni – stwierdził Paweł Moczydłowski, kryminolog.

PR24/Anna Mikołajewska

Polecane

Wróć do strony głównej