Jak żyje się nauczycielom w Europie?
Na barkach nauczycieli spoczywa ogromna odpowiedzialność – to w ich rękach leży los przyszłych pokoleń. Poziom pracy nauczycieli w dużym stopniu determinuje, czy będziemy społeczeństwem wykwalifikowanych ekspertów czy też analfabetów.
2013-11-05, 10:24
Posłuchaj
Mówi się, że nauczyciele w Polsce pracują w zbyt małym wymiarze godzin, a ich urlopy są zbyt długie. Jednak trzeba pamiętać, że pedagodzy na całym świecie borykają się z wieloma problemami – nie tylko z tymi związanymi z dydaktyką, lecz także z trudnościami natury wychowawczej.
- Zawód nauczyciela w Wielkiej Brytanii jest tak samo trudny, jak w innych krajach. Być może tamtejsi pedagodzy pod niektórymi względami mają ciężej od swoich kolegów – brytyjska młodzież sprawia bardzo dużo problemów wychowawczych. Czasami dochodzi nawet do ataków fizycznych na nauczycieli. Wbrew temu, zawód nauczyciela w Wielkiej Brytanii jest w społeczeństwie poważany, a wielu młodych ludzi chciałoby go wykonywać – powiedział w PR24 Grzegorz Drymer, korespondent Polskiego Radia w Londynie.
Problemy wychowawcze to także problem hiszpańskiej oświaty.
- Największym problem hiszpańskich szkół, oprócz tarapatów finansowych, jest zacieranie barier. Uczniowie zwracają się do nauczycieli po imieniu. Jest to pokłosie czasów frankistowskich, kiedy w szkołach używano przemocy wobec uczniów. Teraz Hiszpanie wpadli w drugą skrajność – oceniła Ewa Wysocka, korespondentka Polskiego Radia w Madrycie.
W wielu miejscach świata, nie tylko w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, szacunek dla pracy nauczycieli nie jest należyty. Niestety także w Polsce, z wielu przyczyn, pedagodzy nie cieszą się zbyt dużym autorytetem.
- Zawód nauczyciela w Polsce cieszy się coraz mniejszym szacunkiem. Wynika to z tego, ze w naszym kraju bardzo łatwo zdobyć wykształcenie uprawniające do bycia nauczycielem. Na terenie Polski istnieje wiele uczelni kształcących pedagogów. Jednak poziom wiedzy wśród absolwentów tychże szkół jest bardzo zróżnicowany – podsumowała dr Barbara Murawska z Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
PR24/Mateusz Patoła