Nie masz pracy? Załóż swój biznes!
Bezrobocie wśród młodych to spory problem w całej Unii Europejskiej, w tym także w Polsce. W naszym kraju pojawił się ostatnio pomysł jak pomóc osobom myślącym o założeniu własnej firmy.
2013-11-07, 16:10
Posłuchaj
Takim wsparciem ma być dla nich pilotażowy program „Pierwszy biznes – wsparcie w starcie”, który rozpoczął się w listopadzie. Jest on skierowany do absolwentów szkół wyższych oraz do studentów ostatniego roku studiów licencjackich lub magisterskich.
- Ma on dwa podstawowe cele. Po pierwsze udostępnienie bardzo korzystnych pożyczek na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Po drugie stworzenie lepszych warunków do współpracy pomiędzy instytucjami finansowymi, które oferują środki na rozpoczęcie działalności a środowiskiem akademickim. Chodzi o to, aby, w ramach rozpoczynającego się pilotażu, przetestować różne formy współpracy. Chcemy, aby młody pożyczkobiorca nie był pozostawiony samemu sobie i potrafił chociażby wystawić fakturę, bo taka umiejętność może mu się przydać w przyszłości – wyjaśnił Marek Szczepański z Banku Gospodarstwa Krajowego.
Program pilotażowy na razie realizowany jest w trzech województwach - mazowieckim, świętokrzyskim i małopolskim.
- Z pewnością jest to krok w dobrą stronę, bo często studenci są marginalizowani w miejscach, w których można starać się o pieniądze na rozpoczęcie biznesu. – stwierdził Michał Misztal z Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości. - Jak wynika ze statystyk, co drugi student myśli o tym, żeby założyć własny biznes, ale nie ma ku temu albo pieniędzy, albo sposobności, albo odwagi. Prowadzenia biznesu powinni podjąć się ludzie ceniący wyzwania i lubiące tworzyć coś nowego.
Osoby biorące udział w programie „Pierwszy biznes – wsparcie w starcie” mogą liczyć o pożyczkę do 60. tysięcy złotych na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Co ważne – jest ona bardzo nisko oprocentowana.
- Nie chcemy, aby biznesplan przygotowany przez zainteresowane projektem osoby był rozbudowany czy skomplikowany. Tym niemniej uruchamiając środki publiczne musimy wiedzieć na jaki cel będą one przeznaczone. Oczekujemy pomysłu na biznes i oświadczeń a nie zaświadczeń – podkreślił Gość PR24 Marek Szczepański.
PR24/Anna Krzesińska