Patriotyzm XXI wieku

Przy okazji 11 listopada wszędzie mówi się o patriotyzmie, ale tak naprawdę nie wiadomo jak powinien on wyglądać współcześnie. Czasy niepokojów i konfliktów zbrojnych w regionie Europy Środkowej minęły, dlatego pojawia się potrzeba wypracowania formy nowego patriotyzmu.

2013-11-11, 15:07

Patriotyzm XXI wieku
. Foto: flickr/maciek zygmunt

Posłuchaj

11.11.13 dr Magdalena Niziołek, Katrzyna Batko-Tołuć, Jerzy Stępień o społeczeństwie obywatelskim i patriotyzmie XXI wieku
+
Dodaj do playlisty

Ile osób, tyle opinii odnośnie współczesnej formy patriotyzmu. Każdy szuka swojej drogi, więc dla jednych szacunek dla ojczyzny będzie przejawiał się w kupowaniu polskich produktów, dla innych będzie to oddawanie czci pomnikom pamięci narodowej. Brakuje ujednoliconej i uniwersalnej formy postawy patriotycznej. Mówiąc o patriotyzmie można odnieść wrażenie, że Polacy utknęli w wymiarze symbolicznym i zdarzeniach minionych, a pomija się kontekst społeczeństwa obywatelskiego.

- Problematykę społeczeństwa obywatelskiego mamy na co dzień. Istnieją jednak momenty, które powinny służyć manifestacji emocjonalnej strony. Po to są właśnie święta narodowe – mówił w PR24 sędzia Jerzy Stępień, dyrektor Instytutu Przestrzeni Obywatelskiej i Polityki Społecznej Uczelni Łazarskiego.

- Święta narodowe są także po to, aby powiedzieć, że nasze codzienne działania są patriotyzmem. Nasza organizacja kontroluje władzę i jest dla nas bardzo ważne, żeby padło stwierdzenie, że nasza działalność jest patriotyczna. Gdy krytykujemy, to nie znaczy, że jesteśmy antypaństwowi, lecz chcemy zmieniać Polskę na lepsze – dodała w PR24 Katarzyna Batko-Tołuć, sieć obywatelska „Watchdog”.

Przy okazji rozmów o społeczeństwie obywatelskim pojawia się kwestia etyki służby cywilnej. Współczesny patriotyzm jest właśnie powiązany z tymi zagadnieniami, ponieważ służba wspólnemu dobru jest najważniejsza. Trzeba także uświadomić urzędnikom ich wartość dla funkcjonowania i dobrobytu państwa.

- Urzędnicy w Polsce są trochę zakompleksieni. Uważają się za niższego rangą i negatywne emocje przenoszą na petentów. Brakuje organizacji, które broniłyby interesów pracowników urzędów. Często pokutuje przyzwyczajenie do negatywnego traktowania donosicielstwa. Zły nie jest ten, który bierze łapówkę, lecz ten który o tym informuje. Jeśli mówimy o patriotyzmie, to jego przejawem powinno być nagłaśnianie tego typu patologii – powiedziała w PR24 doktor Magdalena Niziołek, radca prawny i specjalistka prawa administracyjnego.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

Wróć do strony głównej