Uwaga, niebezpieczeństwo: czad i śnieg!

W okresie zimowym wielokrotnie słyszy się o zatruciach czadem czy zawaleniach dachów pod ciężarem zalegającego śniegu. W wielu przypadkach nieszczęścia można było uniknąć.

2013-11-27, 21:17

Uwaga, niebezpieczeństwo: czad i śnieg!
. Foto: flickr/taivasalla

Posłuchaj

28.11.13 St. bryg. mgr. Paweł Frątczak o zagrożeniach wynikających z dogrzewania mieszkań
+
Dodaj do playlisty

Zima dla wielu jest najpiękniejszą porą roku, ale jej uroki mają swoją cenę w postaci obfitych opadów śniegu i siarczystych mrozów. Często potrzebne jest dodatkowe ogrzewanie za pomocą kominków czy piecyków gazowych. Wykorzystywane urządzenia dogrzewające nie zawsze posiadają odpowiednie atesty, które pozwalają na ich bezpieczne użytkowanie.

- Tlenek węgla jest groźny przez cały rok. Najwięcej wypadków przypada jednak na okres jesienno-zimowy, gdy zaczynamy dogrzewać nasze mieszkania. Nawet kiedy mamy sprawne urządzenia grzewcze i dokonujemy okresowych przeglądów, a także czyszczenia przewodów kominowych oraz spalinowych może dojść do emisji tlenku węgla – mówił w PR24 st. bryg. mgr. Paweł Frątczak, Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Komendy Głównej Straży Pożarnej.

Kolejnym zagrożeniem wynikającym z dogrzewania mieszkań obok zatruć tlenkiem węgla są pożary.

- Pożary następują w momencie, gdy zapominamy o elementarnych zasadach bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Dogrzewając się zimą powinniśmy pamiętać o pewnych zasadach. Nie można zapomnieć o regułach bezpiecznej eksploatacji urządzeń dogrzewających. W okresie zimowym często używa się piecyków i farelek elektrycznych. Musimy w tym miejscu pamiętać, że takich urządzeń nie możemy sami naprawiać  -  tłumaczył Gość PR24.

Niebezpieczeństwem ściśle związanym z okresem zimy jest również śnieg, który zalega na dachach. Zaniechanie usunięcia nadmiaru białego puchu może skutkować nadwyrężeniem konstrukcji stropu, a w najgorszym przypadku jego zawaleniem.

- Zagrożenie istnieje i każdy zarządca lub właściciel budynku musi mieć tego świadomość. W tym temacie sporo zrobiono i zdecydowana większość właścicieli lokali zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa wynikającego z nadmiaru pokrywy śniegowej na dachu. Patrząc na statystyki katastrof budowlanych tego typu jest coraz mniej – powiedział w PR24 Paweł Frątczak.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

Wróć do strony głównej