Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje dr Łukasz Jasina

Kandydatura Grzegorza Schetyny na stanowisko ministra spraw zagranicznych, referendum niepodległościowe w Szkocji, ciepłe gesty USA wobec Ukrainy. To główne tematy, które w Polskim Radiu 24 komentował dr Łukasz Jasina, publicysta „Kultury Liberalnej”.

2014-09-18, 20:04

Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje dr Łukasz Jasina
. Foto: Paweł Jakubicki

Posłuchaj

18.09.14 Dr Łukasz Jasina: „Zamiana charyzmatycznego Radosława Sikorskiego na Grzegorza Schetynę może nie być dobrze odebrane poza granicami Polski (…)”
+
Dodaj do playlisty

W ramach formowania nowego rządu wyłaniają się nowi kandydaci na różne stanowiska. Zdaniem Komentatora PR24, w Polsce za szybko jednak posługujemy się pięknym, starym, klasycznym przysłowiem: „Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu”.

Schetyna ministrem spraw zagranicznych?

Kandydatem na stanowisko ministra spraw zagranicznych jest Grzegorz Schetyna.

– Ciągle nie wierzę, że to jest prawda. Nie wynika to z mojego braku szacunku do Grzegorza Schetyny, lecz jego braku kompetencji w polityce zagranicznej. Został on przewodniczącym Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, mimo że nie posiadał szerokich kompetencji. Potencjalnie nie jest on najtragiczniejszym z kandydatów, bowiem posiada wiedzę o świecie. Jednak nie ma w tych kwestiach praktyki – stwierdził dr Łukasz Schetyna.

Referendum niepodległościowe w Szkocji

Szkoci decydują, czy oddzielą się od Londynu i utworzą swoje własne, niepodległe państwo. Zdaniem Gościa PR 24, jeśli Szkoci wybiorą niepodległość, to będzie to wielka katastrofa dla Wielkiej Brytanii.

– Wielka Brytania przeżywa największy kryzys w tej sprawie od dziesięcioleci. Jeśli Szkoci powiedzą „tak”, to będzie to jedna z największych katastrof geopolitycznych, jaka może się przytrafić Europie w najbliższym  czasie. Zjednoczone Królestwo bez Szkocji to kraj popadający w problemy wewnętrzne i przestający się liczyć w Unii Europejskiej – powiedział komentator PR24.

Ciepłe gesty USA wobec Ukrainy

Prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko podczas swojej wizyty w Waszyngtonie zaalarmował Kongres o niebezpieczeństwie, jakie stanowi Rosja nie tylko dla Ukrainy, lecz także całej Europy.

– Poroszenko przyjmowany jest w Stanach Zjednoczonych jako bardzo ważny polityk. Wizyta ta ma symboliczny wymiar. Ze strony kongresmenów spotkał się on z bardzo miłymi gestami. Są one ważne w obecnej sytuacji na Ukrainie, bowiem dzięki temu stanie się ona mentalnie dla niektórych częścią Zachodu – komentował publicysta.

PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz

 

Polecane

Wróć do strony głównej