Marcin Celiński: Zachód powinien udzielić Tunezji wszelkiej pomocy
– Tunezja jest przykładem na to, że w świecie arabskim może być inaczej niż w Syrii (…) to sprawia, że zamach w Tunisie był szokujący – mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Celiński, publicysta „Liberte!”. W środowym ataku terrorystycznym zginęło dwóch Polaków, a dziesięciu zostało rannych. Jedna osoba nadal uznawana jest za zaginioną.
2015-03-19, 19:22
Posłuchaj
Tunezja dotychczas uchodziła za jedno z bezpieczniejszych państw arabskich. Ugrupowania terrorystyczne nie były w tym kraju tak silne, jak chociażby w sąsiedniej Libii.
– Tunezja do tej pory wychodziła obronną ręką z zawieruchy, jaka ogarnęła świat arabski. W tym państwie, po rewolucji, rozpoczęto trudne reformy i demokratyzowanie kraju. Tunezja była jedynym krajem, w którym standardy demokratyczne funkcjonowały tak, jak widzimy to w Europie. To sprawia, że ten zamach był szokujący – mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Celiński.
Marcin Celiński dodał, że właśnie ze względu na opieranie się kraju islamskim fundamentalistom, „Zachód powinien udzielić temu krajowi wszelkiej pomocy”.
Tymczasem, do tej pory priorytetem Unii Europejskiej było rozwiązywanie kryzysu ukraińskiego. Walka z Państwem Islamskim była na dalszym planie. Marcin Celiński podkreślał w PR24, że specyfika konfliktu między Moskwą a Kijowem jest zupełnie inna niż walka na Bliskim Wschodzie.
REKLAMA
– To jest rewolucja, która ma podłoże religijne. Muzułmanie chcą wprowadzać swoje zasady życia, co nie wiąże się z podbojem terytorialnym. To sprawia, że te dwie sprawy bardzo trudno porównywać – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Czwartkowy szczyt Unii Europejskiej rozpoczął się od uczczenia minutą ciszy ofiar zamachu w Tunisie. Na spotkaniu tym unijni przywódcy mają rozmawiać o przedłużeniu sankcji wobec Rosji, unii energetycznej oraz sytuacji gospodarczej.
PR24/mp
REKLAMA