Jacek Kucharczyk o szczycie UE-Ukraina

W Kijowie trwa jednodniowy szczyt Unia Europejska-Ukraina. Uczestnicy spotkania mają rozmawiać m.in. o przebiegu reform na Ukrainie i kwestii dalszej pomocy Brukseli dla Kijowa. – UE ma stosunkowo niewiele do zaoferowania Ukrainie – oceniał w Polskim Radiu 24 dr Jacek Kucharczyk, prezes Instytutu Spraw Publicznych.

2015-04-27, 13:43

Jacek Kucharczyk o szczycie UE-Ukraina
Dr Jacek Kucharczyk. Foto: PR24/MR

Posłuchaj

27.04.15 Dr Jacek Kucharczyk: „UE ma stosunkowo niewiele do zaoferowania Ukrainie (…)”
+
Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 zaznaczał, że rozmowy między przedstawicielami Unii Europejskiej a władzami Ukrainy będą bardzo trudne. Jacek Kucharczyk wskazywał na to, że z jednej strony Bruksela ma bardzo wysokie oczekiwania względem dynamicznego wprowadzania reforma na Ukrainie, a z drugiej strony rząd w Kijowie nie może liczyć na znaczącą pomoc UE.

– Oprócz pomocy doraźnej, polegającej na tym, że UE „nie da utonąć” ukraińskiej gospodarce, Bruksela nie daje głębszych motywacji do reform i obrania proeuropejskiego kursu przez Kijów. Podczas szczytu nie posunie się naprzód chociażby kwestia zniesienia wiz. Postęp w tej kwestii pokazałby ukraińskiemu społeczeństwu, ze Europa otwiera się na ich kraj – mówił prezes ISP.

W szczycie w Kijowie uczestniczą m.in. szef Rady Europejskiej Donald Tusk, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, a także Petro Poroszenko, prezydent Ukrainy.

Spotkanie w Warszawie

Równolegle do szczytu w Kijowie, w Warszawie trwają konsultacje między rządem polskim a niemieckim. W obradach biorą udział premier Ewa Kopacz i kanclerz Niemiec Angela Merkel. Zdaniem dra Jacka Kucharczyka, po naradzie nie należy jednak spodziewać się żadnych przełomowych decyzji.

– Stosunki polsko-niemieckie są w tym momencie bardzo dobre. Nie ma żadnych kwestii spornych, które należałoby omówić. W najważniejszych dla Warszawy sprawach, dotyczących bezpieczeństwa Polski, a także polityki wschodniej, oficjalne stanowiska obu rządów są zbieżne – podkreślał gość Polskiego Radia 24.

Polskie Radio 24/mp

Polecane

Wróć do strony głównej