Prof. Kazimierz Kik o Pokojowej Nagrodzie Nobla
– Nie wiem, czy Pokojowa Nagroda Nobla trafiła we właściwe ręce – mówił w Polskim Radiu 24 prof. Kazimierz Kik, politolog. Norweski Komitet Noblowski wyróżnił tunezyjski Kwartet na rzecz Dialogu Narodowego.
2015-10-09, 12:15
Posłuchaj
Przewodnicząca Norweskiego Komitetu Noblowskiego Kaci Kullmann Five podkreślała, że dzięki organizacji udało się ustabilizować kraj po tzw. Jaśminowej Rewolucji. – Pamiętajmy, jaki był ogólny wynik Arabskiej Wiosny. To wydarzenie doprowadziło do destabilizacji Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Nie wiem, czy Pokojowa Nagroda Nobla trafiła we właściwe ręce – wskazywał w Polskim Radiu 24 prof. Kazimierz Kik.
Politolog z Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego w Kielcach dodał, że przyznanie wyróżnienia Kwartetowi na rzecz Dialogu Narodowego nie wpłynie na realia życia w regionie. – Możemy wręczać nagrody i wskazywać, co trzeba robić. Jednak nie zastąpimy mieszkańców Bliskiego Wschodu. Oni muszą sami rozwiązać swoje problemy – zauważył gość Polskiego Radia 24.
– Pokojową Nagrodę Nobla traktuje się instrumentalnie. To jest narzędzie służące do inspirowania różnych grup i organizacji do działań zgodnych z europejskimi oczekiwaniami – pointował prof. Kazimierz Kik.
Przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla tunezyjskiemu Kwartetowi na rzecz Dialogu Narodowego komentował także Mariusz Borkowski.
Polskie Radio 24/mp/wj