Krzysztof Mrozek o sporze na linii prezydent-premier

– Kłótnia o to, kto powinien pojechać na unijny szczyt jest odzwierciedleniem odwiecznego sporu między PiS a PO – oceniał w Polskim Radiu 24 Krzysztof Mrozek. Politolog na naszej antenie komentował kontrowersje dotyczący reprezentowania Polski podczas spotkania europejskich polityków na Malcie.

2015-11-06, 19:48

Krzysztof Mrozek o sporze na linii prezydent-premier
Krzysztof Mrozek/fot.PR24/MS

Posłuchaj

06.11.15 Krzysztof Mrozek: „To kwestia ustaleń między kancelarią prezydenta a kancelarią premiera”.
+
Dodaj do playlisty

Jak poinformował prezydencki minister Krzysztof Szczerski, Andrzej Duda nie może wziąć udziału w szczycie na Malcie, ponieważ 12 listopada musi otworzyć pierwsze posiedzenie Senatu. Wcześniej ustępująca premier Ewa Kopacz poprosiła prezydenta, by to on wziął udział w nieformalnym spotkaniu dotyczącym kryzysu migracyjnego.

Tymczasem, Krzysztof Mrozek zwracał uwagę na to, że Polska podczas szczytu musi być reprezentowana przez głowę państwa bądź szefa rządu. – Zgodnie z traktatami, naszym przedstawicielem nie może być ambasador przy UE, ani osoba w randze wiceministra – wskazywał w Polskim Radiu 24 politolog.

Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył przy tym, że rozwiązaniem całej sprawy mogłoby być ustąpienie którejś ze stron sporu. – Obecność prezydenta w parlamencie 12 listopada nie jest obowiązkowa (…), a pani premier może złożyć dymisję pisemnie – tłumaczył ekspert. Wówczas, po przyjęciu rezygnacji, prezydent mógłby powierzyć Ewie Kopacz pełnienie obowiązków.

– Nie jest tak, że nie ma nas kto reprezentować na szczycie. To kwestia ustaleń między kancelarią prezydenta a kancelarią premiera. Tutaj jednak brakuje dobrej woli – podsumował Krzysztof Mrozek.

REKLAMA

Więcej komentarzy w całej rozmowie.

Polskie Radio 24/mp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej