Jakub Jałowiczor o zmianach w polskiej szkole
Minister Edukacji Narodowej podpisała rozporządzenie w sprawie podstawy programowej kształcenia ogólnego. Anna Zalewska na konferencji zapowiedziała, że do końca czerwca nauczyciele będą przeszkoleni z wdrażania nowych założeń. Pierwsi nową podstawę programową będą realizowali uczniowie pierwszej, czwartej i siódmej klasy szkoły podstawowej. O reformie edukacji mówił w audycji Punkt Widzenia Jakub Jałowiczor, dziennikarz Gościa Niedzielnego.
2017-02-14, 12:13
Posłuchaj
Gość zaznaczył, że od początku był zwolennikiem tego, by coś z edukacją zrobić. – Niewypałem były gimnazja, dobrze się stanie, że znikną – ocenił. Dodał, że przede wszystkim trzeba było zmienić programy nauczania, które były stopniowo cięte. – Mamy sytuację, że w liceum nie ma w ogóle Słowackiego. To rzeczy, w które ludziom kończącym 8-letnią podstawówkę trudno uwierzyć – wskazywał.
Jałowiczor odniósł się również do zarzutów, że program nauczania został zideologizowany. Jego zdaniem „on taki był, tylko w inną stronę”. – Dotyczyło to m.in. historii, tego jak się kształtuje człowieka, obywatela. Tu było sporo do zmiany – tłumaczył.
Zdaniem gościa, z reformą edukacji będzie sporo zamieszania, bo to dziedzina, która dotyka każdego. Zaznaczył jednak, że sam jest pełen optymizmu i „to da się zrobić”. Jakub Jałowiczor mówił również o konsekwencjach politycznych reformy. Ocenił, że jeśli pojawią się poważne wpadki, to będzie o nich głośno. – Myślę jednak, że ze względu na to, że ta reforma jest ciężka, lepiej ją robić na początku. Tu PiS dobrze wybrało moment – podsumował.
W rozmowie także o planie Morawieckiego, reformie służby zdrowia i wypadku premier Szydło.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/ip
___________________
REKLAMA
Data emisji: 14.02.2017
Godzina emisji: 11:18
REKLAMA