Pamięć o pierwszej wojnie światowej
Przypadająca w tym roku setna rocznica wybuchu I wojny światowej to okazja do przywrócenia pamięci o wydarzeniu, które po dramacie II wojny światowej i Holokauście zostało niemal całkowicie wyparte z narracji narodowych. O tym, jak zapamiętali i pamiętają Wielką Wojnę Polacy oraz obywatele innych krajów w rozmowie z dr. Maciejem Górnym z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk.
2014-11-02, 17:43
Posłuchaj
Liczba zabitych, rannych i zaginionych Polaków podczas I wojny światowej jest ciągle szacunkowa i wynosi ok 400 tys. Zdaniem dr. Górnego wynika to z tego, że wojna w Środkowo-Wschodniej Europie z pewnego punktu widzenia nie zakończyła się w 1918 roku.
– Jeśli za wojnę uznamy ten okres, w którym ludzie giną i mordują się wzajemnie, to dla mieszkańców naszego regionu w roku 1918 niewiele się zmienia. Jeżeli przedtem krowę chłopom zabierali żołnierze armii cesarskiej, a potem bolszewicy, to z punktu widzenia jego własności zmiana nie była zasadnicza – powiedział gość PR24.
Górny utrzymywał także, że sposób, w jaki została przedstawiona ta wojna przez polskie władze okresu dwudziestolecia międzywojennego był niesprawiedliwy.
– Władze po I wojnie próbowały opowiedzieć własną historię na jej temat i w pewnym sensie zignorować cierpienia tysięcy ludzi, którzy również tracili w niej życie. Medialnie i w polityce państwa narracja legionistów, choć de facto marginalna, próbowała zdominować całą wojenną opowieść – powiedział dr Górny.
REKLAMA
Doświadczenie wojny Polski i Belgii
Każdy kraj inaczej odbierał straty I wojny światowej. Jednak niektóre niszczycielskie działania Niemców były przenoszone z jednego miasta do drugiego. Szczególnym przypadkiem jest Warszawa i Bruksela, które doświadczały takich samych agresywnych i obsesyjnych działań armii niemieckiej – stwierdził historyk.
– W czasie Wielkiej Wojny mamy dwa wielkie miasta, które przez kilka lat są w podobny sposób okupowane: Brukselę i Warszawę. Doświadczenie władz okupacyjnych jest transferowane z jednego miasta do drugiego. Paralelę pomiędzy sytuacją w tych dwóch miastach możemy śledzić w tysiącach fascynujących szczegółów. Na przykład absolutną obsesją niemieckich władz była walka z chorobami wenerycznymi, rejestracja prostytutek, kontrola, zamykanie w zakładach zamkniętych. I wszystko, co Niemcy robili w Brukseli, było jeden do jeden przenoszone do Warszawy – mówił rozmówca PR24.
Odświeżać pamięć
Nie byłoby Europy Środkowej w jej współczesnym kształcie bez I wojny światowej, a jednak mało kto dziś o tym pamięta. Spotkanie zatytułowane „Stulecie Wielkiej Wojny” odbędzie się 4 listopada w Warszawie z okazji wydania nowego numeru kwartalnika „Herito” poświęconego tematyce kultury środkowoeuropejskiej. Celem spotkań organizowanych pod szyldem Studio Europa jest stworzenie unikalnej przestrzeni do dyskusji na temat Europy Środkowo-Wschodniej.
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz
REKLAMA
Polecane
REKLAMA