Data emisji: 08.10.16
Godzina emisji: 16.15
2016-10-08, 18:21
W powszechnej opinii zasłynęła z brutalnych tortur, które miała zadawać więźniom. Jednak Patrycja Bukalska z "Tygodnika Powszechnego", autorka książki o Julii Brystygier, przyznała, że w czasie prac nad publikacją nie znalazła potwierdzenia tych informacji.
– Sercem i duszą była komunistką i wierzyła, że ustrój komunistyczny może zmienić świat na lepsze. Co najciekawsze charakteryzowała się elegancją, znakomitymi manierami i elokwencją. Na pierwszy rzut oka ciężko byłoby przypuszczać, że jest w stanie dokonywać tak okropnych czynów. Jeśli chodzi o jej pseudonim to do końca nie wiadomo czy stworzyli go więźniowie, czy jej współpracownicy, którzy również za nią nie przepadali – powiedziała reportażystka Patrycja Bukalska.
Pod koniec życia Julia Brygistier przeszła podobno niezwykłą przemianę. Pod wpływem zakonnic z podwarszawskich Lasek miała doznać nawrócenia, czego wyrazem było przyjęcie chrztu.
– Ks. Antoni Marylski, który pełnił posługę w Laskach, przyznał, że zdawała sobie sprawę ile zła wyrządziła i że jest na dobrej drodze do nawrócenia. Jest to o tyle niesamowite, że przez większą część swojej kariery kierowała działaniami wymierzonymi w polski Kościół – podkreśliła Patrycja Bukalska.
REKLAMA
– Historycy nie mają dotąd pewności, czy doszło do faktycznego nawrócenia Julii Brystygier. Wiemy, że zaprzyjaźniła się z jedną z sióstr, które posługiwały w Laskach – dodał historyk prof. Jan Żaryn.
Ponadto w audycji Patrycja Bukalska mówiła o swojej najnowszej książce "Krwawa Luna", przedstawiającej losy Julii Brygistier.
Polskie Radio 24/db
__________________
REKLAMA
REKLAMA