40 lat od powstania Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela
Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela to była jawnie działająca w okresie PRL organizacja opozycyjną. - Zakres dziania ROPCiO miał być szerszy niż Komitetu Obrony Robotników, chodziło o kwestie formalne, jak i ideowe. Działaczom ROPCiO nie odpowiadała w KOR obecność ludzi, którzy mieli przeszłość we władzach PRL. ROPCiO był jednoznacznie narodowo-niepodległościowy i katolicki – powiedział w Polskim Radiu 24 profesor Antoni Dudek, politolog i historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
2017-03-25, 12:57
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 przedstawiał genezę powstania ROPCiO. - Ruch Obrony wziął się z inicjatywy kilku środowisk, które nie zdecydowały się na przyłączenie do Komitetu Obrony Robotników. Z jednej strony było to tzw. środowisko łódzkie, w którym działał m.in. Andrzej Czuma i łódzka grupa Młodzieży Demokratycznej, z drugiej strony była warszawska grupa, której liderem był Leszek Moczulski i gdańska grupa z Aleksandrem Hallem na czele – powiedział profesor Antoni Dudek.
Jak podkreślał historyk, Ruch Obrony działał jawnie, by zgłaszali się do niego ludzie informujący o przypadkach łamania praw człowieka. - Działania jawne pierwsi przetestowali KOR, a kontynuował Ruch Obrony. Jawność polegała na tym, że ludzie którzy tworzyli ten ruch występowali z imienia i nazwiska, podawali często swoje adresy i numery telefonu. Ruch formalnie nie miał żadnych struktur, tylko dwóch rzeczników – Andrzeja Czumę i Leszka Moczulskiego. Działacze Ruchu występowali jawnie po to, by ludzie zainteresowani wspieraniem Ruchu mogli się do nich zgłaszać, np. z informacjami o przypadkach łamania praw człowieka, co wiązało się jednak z dużym ryzykiem infiltracji – mówił prof. Dudek.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Filip Memches.
REKLAMA
Polskie Radio 24/kk
Więcej Historii w Polskim Radiu 24
______________________
Data emisji: 25.03.2017
Godzina emisji: 12.14
REKLAMA