Smartfon sprzedaje twoje dane
Ze smartfona korzysta już co drugi Polak. Przelewy internetowe, podpisy elektroniczne i wszechobecne aplikacje to nasza codzienność. Trzeba jednak pamiętać, że wyczyszczenie naszego konta i zdobycie poufnych danych to dla hakera zaledwie chwila…
2014-12-12, 15:57
Posłuchaj
Co dziesiąty cyber-przestępca jest wynajętym profesjonalistą. 90 proc. to amatorzy, ale to właśnie oni są najgroźniejsi dla naszych osobistych danych, które przechowujemy w smartfonie.
Projektantka aplikacji mobilnych Magda Zadara wyjaśniła w PR24, jak łatwo można paść ofiarom hakerskiego ataku.
– Nie czytamy regulaminów licznych aplikacji i bezwiednie wysyłamy swoje dane. Korzystamy także z darmowego Internetu bezprzewodowego np. w kawiarniach. Sieć bywa niezabezpieczona i wtedy wszyscy inni użytkownicy tej samej sieci, o ile mają odpowiednią wiedzę, mogą włamać się do naszego telefonu – tłumaczyła Gość PR24.
– Istnieją błędy w oprogramowaniu, które pozwalają wykorzystać naszą obecność w niezabezpieczonej sieci. Eksperci odradzają korzystanie z niezabezpieczonych sieci – uzupełnił Jarosław Potiuk, główny organizator konferencji MCE2015.
REKLAMA
Magda Zadara przestrzegła także przed zbyt lekkomyślnym traktowaniem haseł i numerów kart kredytowych.
– Bardzo niebezpieczne jest zapisywanie haseł w pamięci przeglądarek i telefonów. Lepiej jest zrobić zdjęcie ciągu cyfr niż zapisać je za pomocą klawiatury, który maszyna bardzo łatwo odczyta – mówiła Gość PR24.
Konferencja MCE2015 jest największą imprezą w Europie poświęconą programowaniu i projektowaniu aplikacji. Jednym z głównych tematów drugiej edycji MCE 2015 będzie właśnie bezpieczeństwo smartfonów. Konferencja odbędzie się w Warszawie w dniach 4-6 luty 2015.
PR24/gm
REKLAMA
REKLAMA