Mamy „Pomysł dla mamy”
Według GUS ponad połowę bezrobotnych w Polsce stanowią kobiety będące często samotnymi matkami. „Pomysł dla mamy” to innowacyjny projekt, który powstał we współpracy Publicznych Służb Zatrudnienia z przedsiębiorcami na rzecz aktywizacji młodych matek.
2013-09-04, 14:55
Posłuchaj
Projekt mający na celu aktywizację młodych matek powstał w roku 2012 i będzie przeprowadzany do roku 2014. Głównym założeniem inicjatywy „Pomysł dla mamy” jest wypracowanie oraz przetestowanie modelu współpracy Państwowych Służb Zatrudnienia z przedsiębiorcami w zakresie ułatwiania wchodzenia na rynek pracy młodym matkom, które zagrożone są wykluczeniem społecznym.
- Dużą grupę bezrobotnych stanowią kobiety będące matkami i często poniżej 25 roku życia. 45 proc. tych osób to bardzo młode kobiety, które mają dziecko i puste CV. Można powiedzieć o błędnym kole, ponieważ wiele młodych mam bardzo chciałaby iść do pracy, ale warunki obiektywne uniemożliwiają to. Do tego dochodzi jeszcze brak doświadczenia zawodowego. Stąd idea zaproponowania Urzędom Pracy i młodym matkom wsparcia, które pozwoliłoby na aktywność zawodową – mówiła w PR24 Justyna Józefowicz, koordynatorka Centrum Aktywnej Mamy z Polskiej Fundacji Komunikacji.
Młode matki mają utrudniony start zawodowy. Przez większość pracodawców postrzegane są przez pryzmat stereotypów. Przykładowo dziecko nie pozwala na efektywną pracę, ponieważ wymaga opieki albo matka będzie częściej przebywać na zwolnieniu lekarskim.
- Mechanizm takiego myślenia włącza się bardzo szybko. Teoretycznie jest to zabronione, ale podczas rozmów kwalifikacyjnych padają pytania o posiadanie czy planowanie dziecka. Jednak okazuje się, że kobieta mimo opieki nad dzieckiem nadal pozostaje dobrym pracownikiem i radzi sobie nie gorzej niż inni. Kiedyś też istniał ten problem, ale mniej się o nim mówiło – powiedziała Gość PR24.
Istnieje wiele rozwiązań, które pozwalają na pogodzenie aktywności zawodowej z wychowywaniem dzieci. Można między innymi podjąć prace w ograniczonym wymiarze godzin lub też dziecko zostawić pod opieką sąsiadów.
PR24/Grzegorz Maj
