Małe ojczyzny sercem Unii
W maju mija dziesiąta rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. W ideę członkostwa we wspólnocie wpisania jest swoboda przepływu osób, towarów i kapitału. W wielu regionach Europy podkreśla się ogromne znaczenie tzw. małych ojczyzn.
2014-04-15, 18:10
Posłuchaj
Od kilku lat Katalonia walczy o podkreślenie swojej odrebności. W Barcelonie decyzję o przynależności do Unii Europejskiej mieszkańcy podejmą za pośrednictwem referendum. W Polsce Śląsk jest regionem, który przez stulecia rozwijał się samodzielnie pod względem kultury i cywilizacji.
Wolny Śląsk
Ruchowi Autonomii Śląska sąd odmówił uznania Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej argumentując, że taka narodowość nie istnieje. Na razie rozżaleni Ślązacy złożyli projekt nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, dzięki któremu mogliby zostać uznani za mniejszość etniczną. Dlaczego mają taki problemy, skoro idea małych ojczyzn to podstawa unijnej polityki regionalnej i europejskiego spojrzenia na patriotyzm?
- Wydaje się, że z Unią Europejską dzieje się coś złego skoro regiony takie jak Katalonia czy Szkocja deklarują chęć odłączenia. Istnieje mylne przekonanie, że separacja i autonomia Śląska będzie sprzyjać gospodarczemu i kulturowemu rozwojowi regionu. Oczekiwania warto traktować poważnie - podkreślił Wojciech Łukowski, politolog, ekspert od „małych ojczyzn”.
Korzystna odrębność?
Dążenia do autonomii pojawiały się już od przełomu XIX i XX wieku. Emancypacyjne aspiracje doprowadziły do rozpadu kilku państw. Podczas konferencji w Wersalu w styczniu 1920 roku premier Wielkiej Brytanii Lloyd George mówił, że "oddać Polakom śląski przemysł to jak dać małpie zegarek". Społeczeństwu zawsze się wydawało, że życie w odrębnym regionie jest korzystniejsze pod względem ekonomicznym.
REKLAMA
- Śląsk przez wiele stuleci rozwijał się obok państwa Polskiego. Ślązacy pojmują autonomię jako poszerzoną samorządność. Nawiązujemy do autonomii, która została nadana Śląskowi w 1922 roku. Chcemy mieć więcej kompetencji w regionie i więcej funduszy, aby realizować nasze cele - powiedział Jerzy Ciurlok, Ślązak, działacz na rzecz kultury śląskiej.
- Polska nie jestem krajem, który potrafi dowartościować społeczności lokalne i regionalne z układem istytucjonalnym dobrym dla wszystkich. Ślązacy podobnie jak Katalończycy uważają, że są osobnym narodem, który lepiej sobie radzi w porównaniu z resztą państwa. Grupy, które walczą o swoją autonomię, są przekonane o tym, że ich obecność w kraju, który jest źle zarządzany i zorganizowany, jest czymś niekorzystnym - dodał Wojciech Łukowski.
PR24/Paulina Olak
REKLAMA