Trump zadzwonił do Orbana? Padła jedna prośba dot. Ukrainy

Donald Trump i Viktor Orban rozmawiali telefonicznie na temat potencjalnego przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej. Przedmiotem rozmowy była też możliwość, aby Budapeszt został gospodarzem spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem.

2025-08-20, 08:33

Trump zadzwonił do Orbana? Padła jedna prośba dot. Ukrainy
Viktor Orban i Donald Trump. Foto: HANDOUT/AFP/East News

Budapeszt gospodarzem rozmów pokojowych?

Trump rozmawiał z Orbanem we wtorek. Budapeszt jest poważnie rozważany jako miejsce szczytu Trump-Zełenski-Putin - podaje Reuters, powołując się na wysokiego rangą urzędnika w Białym Domu. Podkreśla przy tym, że Węgry to jedno z niewielu miejsc w Europie, które Putin może odwiedzić bez obawy przed aresztowaniem. Wiadomo, że premier Węgier utrzymuje bliskie stosunki z rosyjskim przywódcą. Nie jest jednak jasne, czy Ukraina zaakceptuje Budapeszt jako miejsce negocjacji.

Urzędnik miał wspomnieć również o Stambule, gdzie wcześniej doszło do negocjacji pokojowych ws. wojny w Ukrainie. Gotowość do organizacji spotkania zgłosiła także Szwajcaria. Co więcej, minister spraw wewnętrznych tego kraju obiecał prezydentowi Rosji immunitet, jeśli do negocjacji doszłoby w Szwajcarii. Z kolei władze Austrii proponują, aby to ich kraj był gospodarzem.

Szczyt bez udziału Trumpa? "Tak byłoby lepiej"

Agencja informacyjna nadmienia, że prezydent Ukrainy chwalił poniedziałkowe rozmowy w Białym Domu, określając je "istotnym krokiem" w kierunku zakończenia wojny w Ukrainie i zorganizowania trójstronnego spotkania z przywódcami USA i Rosji.

Atmosfera po poniedziałkowym szczycie w Waszyngtonie mocno kontrastuje z nastrojami, jakie miały miejsce w lutym, gdy Wołodymyr Zełeński spotkał się w Gabinecie Owalnym z Donaldem Trumpem i jego bliskimi współpracownikami - spotkanie zakończyło się wówczas polityczną awanturą - przypomina Reuters.

- Jesteśmy w trakcie organizacji [kolejnej odsłony - red.] rozmów pokojowych - powiedział Trump w tym tygodniu amerykańskim mediom. Jednocześnie wyraził wątpliwość, że weźmie w nim udział. - Byłoby lepiej, gdyby [Zełenski i Putin - red.] spotkali się beze mnie. Ale jeśli będzie potrzeba, to wezmę w nim udział - stwierdził prezydent USA.

Czytaj także:

Źródło: Reuters/łl

Polecane

Wróć do strony głównej