AFP: Putin chce się spotkać z Zełenskim w Moskwie
Jak donoszą zagraniczne źródła, Władimir Putin miał zaproponować Trumpowi, żeby spotkanie pomiędzy nim a Wołodymyrem Zełenskim odbyło się w stolicy Rosji, Moskwie.
2025-08-19, 17:32
Putin chce spotkania z Zełenskim w Moskwie
Władimir Putin zaproponował podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem zorganizowanie w Moskwie dwustronnego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - poinformowała agencja AFP, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.
Według francuskiej agencji Zełenski, który podczas rozmowy telefonicznej Trumpa z Putinem przebywał w Białym Domu, nie zgodził się na spotkanie w stolicy Rosji.
Wołodymyr Zełenski w USA. Rozmowa z Donaldem Trumpem
Przypomnijmy, że w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się w Waszyngtonie z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem. Rozmowa miała zupełnie inny wydźwięk, niż słynna awantura w Gabinecie Owalnym w lutym tego roku. Obydwaj przywódcy ocenili, że ich spotkanie było "bardzo dobre" i owocne. Później około godziny 21.00 dołączyli do nich przywódcy państw Unii Europejskiej oraz szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.
Wśród najważniejszych ustaleń poniedziałkowego spotkania są m.in. gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy i dalsze jej dozbrajanie. Donald Trump zapowiedział, że - w przypadku porozumienia - zapewni broniącemu się przed agresją Rosji krajowi ochronę "podobną" do tej wynikającej z artykułu 5. traktatu NATO. Ponadto Trump zobowiązał się również do zorganizowania "trójstronnego spotkania" z Putinem i Wołodymyrem Zełenskim, dążącego do zakończenia rozlewu krwi w Ukrainie.
Donald Trump: "Ukraina nie będzie w NATO"
We wtorek Trump dodał jednak, że Ukraina nie stanie się częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego. - Ukraina nie będzie w NATO. Ale są pewne kraje europejskie, które zajmą się tym; Francja, Niemcy, Wielka Brytania chcą mieć żołnierzy na miejscu. Szczerze mówiąc, nie sądzę, że to będzie problem - powiedział Trump. Zapewnił, że amerykańskich żołnierzy nie będzie na miejscu, na terytorium Ukrainy.
- Myślę, że Putin jest tym zmęczony. Myślę, że wszyscy są tym zmęczeni. Ale kto wie? Dowiemy się o Putinie w ciągu kilku najbliższych tygodni. I zobaczymy, czym to wszystko się zakończy - dodał. Wyraził też przekonanie, że Rosja "nie będzie problemem przez bardzo długi czas". Zaznaczył, że Ukraina otrzyma "pewnego rodzaju (gwarancje) bezpieczeństwa". - To nie może być NATO, bo to nie jest coś, co mogłoby się kiedykolwiek wydarzyć. Kto by na miejscu Rosji chciał, by jego przeciwnik był na twojej granicy? - dodał. - Myśleliśmy, że Ukraina była pewnego rodzaju strefą buforową między Rosją i resztą Europy. I tak było. To była ogromna strefa buforowa. Wszystko działało dobrze, dopóki nie wtrącił się Biden - ocenił Trump.
Trump: "Mam nadzieję, że prezydent Putin zachowa się dobrze"
Nie wykluczył, że Putin nie chce zawrzeć porozumienia pokojowego. - Mam z przywódcą Rosji Władimirem Putinem dobre relacje, ale to się liczy, tylko jeśli się uda załatwić tę sprawę (Ukrainy - red.), w przeciwnym razie nie obchodzą mnie te relacje - podkreślił. - Mam nadzieję, że prezydent Putin zachowa się dobrze. Jeśli nie, będzie ciężka sytuacja - dodał. Podkreślił, że ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski również musi wykazać się pewną "elastycznością". - Ukraina odzyska swoje życie. Ludzie nie będą zabijani. Otrzymają dużo terytorium (...) Mówi się o Donbasie, ale Donbas, jak wiecie, w 79 procentach należy do Rosji i jest pod jej kontrolą - kontynuował prezydent USA.
Czytaj także:
- Trump zabrał głos po rozmowach w Białym Domu. Będzie spotkanie Putin-Zełenski
- Rozmowy o Ukrainie bez Polski. Gen. Polko: kompromitacja prezydenta i rządu
- Niezależni rosyjscy komentatorzy: to mglista obietnica bezpieczeństwa
Źródła: PAP/PolskieRadio24.pl/Polskie Radio/AFP/hjzrmb