Z miasta na wieś
Rośnie liczba mieszkańców miast, którzy wyprowadzają się na wieś. Polacy coraz częściej uciekają przed miejskim zgiełkiem lub decydują się na zmianę miejsca zamieszkania ze względów ekonomicznych.
2014-08-06, 11:10
Posłuchaj
Znaczną część migrantów z miast do wsi stanowią osoby po pięćdziesiątym roku życia, które szukają wytchnienia od zgiełku i hałasu. Wiele jest także ludzi, którzy przeprowadzają się na wiejskie przedmieścia, ponieważ nie stać ich na zakup wymarzonego domu w granicach miasta. Niestety, przeprowadzka pociąga za sobą konieczność codziennych dojazdów do pracy lub szkoły. Jednak, wbrew pozorom, odległość od centrum miasta nie zawsze musi się wiązać z przedłużeniem czasu podróży.
– My mieszkamy od północnej strony Warszawy, więc nie musimy przebijać się przez samo centrum i potrafimy do Warszawy dojechać w czterdzieści minut. Natomiast motywacją jest życie w przestrzeni życzliwej człowiekowi, bez natłoku. Gdy trochę się przyzwyczailiśmy i mamy dobrze opracowaną logistykę, to wieś zaczyna nam coraz więcej dawać – powiedziała w PR24 dr Joanna Femiak psycholog, wielbicielka wsi.
Zamknięte środowisko
Życie na wsi ma wiele zalet dla osób, które pracują i zarabiają w mieście. Jednak rdzenni mieszkańcy terenów wiejskich, muszą rodzić sobie z zupełnie innymi problemami. Często też nie chcą zaakceptować nowych mieszkańców, którzy pochodzą z wielkich miast. Problem ten dotyka szczególnie dzieci, które są traktowane przez rówieśników jak obcy.
– To zamknięte społeczeństwo. Tam wszyscy się znają, mieszkają obok siebie od dzieciństwa. Trudno im zaakceptować kogoś nowego – podkreślała Anastazja Femiak, uczennica liceum mieszkająca na wsi pod Warszawą.
REKLAMA
– Te wzajemne stereotypy wynikają z tego, że strony się nie znają. Wystarczy drobna rzecz, spotkanie, rozmowa, aby nawiązać dialog. A to w konsekwencji prowadzi do przełamania lodów – stwierdziła Paulina Sobiesiak, ekspert Instytutu Spraw Publicznych.
Co oferuje wieś?
Miłośnicy wsi uważają, że zalety życia z dala od miejskiego zgiełku rekompensują wszelkie niedogodności i mankamenty. Ludzie, który mieszkają na wsi mogą cieszyć się ciszą, czystym powietrzem i piękną przyrodą, która jest na wyciągnięcie ręki.
– To zupełnie inne życie i podejście do działania. W dzisiejszych czasach żyjemy bardzo szybko, ale na wsi to życie jest spowolnione. To był najlepszy krok w naszym życiu – podkreślał Krzysztof Górski, który wyprowadził się na Podlasie i prowadzi tam gospodarstwo agroturystyczne.
AM
REKLAMA
REKLAMA