Kobiety sukcesu, kobiety biznesu: dr Daria Gołębiowska-Tataj
Gościem Mai Kluczyńskiej była dr Daria Gołębiowska-Tataj z Rady Zarządzającej Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii, ekspertka w zakresie zarządzania i finansowania przedsiębiorstw, inicjatorka klubu Woman MBA Networking, fundatorka Fundacji Diadem. Dzieliła się ona ze słuchaczami PR24 swoimi doświadczeniami i radami, jak skutecznie zarządzać swoją karierą, by być kobietą spełnioną, odnieść sukces w biznesie, a jednocześnie swoją działalnością wspierać i pomagać innym ludziom.
2014-10-19, 14:57
Posłuchaj
Pierwszą radą dr Darii Gołębiowskiej-Tataj jest to, by nauczyć się myśleć zespołowo. Dopiero, kiedy zaczniemy współpracować z innymi, tworzyć sieci zdrowych, korzystnych oraz nastawionych na wspólny cel relacji, jesteśmy w stanie odnieść sukces w biznesie. Zaznaczyła przy tym, że wyzwaniem współczesności jest „multitasking”, który polega na tym, by nie zamykać się tylko w jednej funkcji zawodowej, a umieć pracować na różnych stanowiskach i przyjmować różne role.
– Bardzo ważne jest myślenie zespołowe. Moja mentorka powiedziała, że nigdy nie zostałaby wiceprezesem, gdyby nie inne kobiety, a w szczególności jej „prawa ręka” – czyli osoba numer dwa. Nie powinno się nigdy być samotnym sterem, żeglarzem i okrętem. Obecnie w dobrze zbudowanym zespole czasem się jest liderem, czasem wykonawcą, czasem koordynatorem – powiedziała rozmówczyni PR24.
„Szukaj w sobie samej, a decyzja będzie oczywista”
Kolejną bardzo ważną rzeczą na ścieżce zawodowej jest określenie, jakiego typu osobowością jesteśmy. Pomocni w tej kwestii mogą być przyjaciele, którym ufamy. Jak powiedziała ekpertka: „Kontakt z osobą, do której ma się zaufanie i która w sposób bezinteresowny i życzliwy chce pomóc oraz doradzić komuś, jest konieczny”.
– Żeby odnaleźć się w biznesie, najpierw musimy odnaleźć samych siebie i odkryć, kim jesteśmy i jakie są nasze prawdziwe predyspozycje. Coraz częściej jestem świadkiem takiego podejścia portfelowego do karier. Ja przez ostatnie lata tak właśnie funkcjonowałam – miałam kilka kapeluszy, które w ciągu dnia zmieniałam. Z jednej strony byłam akademikiem, z drugiej przybrałam rolę społecznika międzynarodowego, z trzeciej społecznika działającego na rzecz Polski. To pokazuje jak zmienił się model pracy w dzisiejszym świecie i jak ważne jest odnalezienie w nim swojego miejsca w nim – dodał gość PR24.
REKLAMA
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz
REKLAMA