Edukacja ekonomiczna dzieci
Jak nauczyć dziecko podstaw ekonomii? Jak sprawić, by umiało w przyszłości podejmować właściwe decyzje finansowe? Dzień Dziecka jest dobrą okazją, by zastanowić się nad tym, jak wpoić swoim podopiecznym zasady odpowiedzialności i szacunku wobec pieniędzy.
2015-06-01, 14:52
Posłuchaj
Jednym z elementów uczących dzieci zarzadzania pieniędzmi jest dawanie im „kieszonkowego”. Jednak, jak wskazywała w Polskim Radiu 24 dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy, część rodziców błędnie interpretuje ideę takiej gratyfikacji.
– Wielu rodziców wyraża przekonanie, że „kieszonkowe” jest nagrodą, np. za niebuntowanie się czy wyrzucanie śmieci. Tymczasem, powinien to być odpowiednik pensji osoby dorosłej, pracującej na etacie – podkreślała ekspertka.
Gość Polskiego Radia 24 dodał, że przy okazji przekazywania dzieciom pieniędzy, ważne jest, by nie decydować za podopiecznych, na co mają przeznaczyć otrzymane fundusze.
– Dziecko powinno co tydzień lub co miesiąc dostawać określoną, niewysoką kwotę. Tymi funduszami dziecko ma jednak dysponować absolutnie samodzielnie. Może pięć minut po otrzymaniu pieniędzy pójść do sklepu i wydać wszystko na batoniki i lizaki. Jest tylko jeden warunek. Do następnej wypłaty „kieszonkowego” portfel rodzica musi być szczelnie zamknięty – tłumaczyła dr Piotrowska.
REKLAMA
Więcej w całości rozmowy z dr Aleksandrą Piotrowską.
Gospodarzem audycji był Błażej Prośniewski.
Polskie Radio 24/mp
REKLAMA