Ty „imigrancie”! – czyli dyskryminacja w szkole
W polskich szkołach uczy się ponad 10 tys. dzieci imigrantów. Według ekspertów, część z nich jest dyskryminowana przez swoich rówieśników. – Dzieci słyszą, o czym rozmawiają dorośli, a te dyskusje przenoszą się na grunt szkolny – powiedziała w Polskim Radiu 24 Agnieszka Kozakoszczak z Fundacji na Rzecz Różnorodności Społecznej i Towarzystwa Edukacji Antydyskryminacyjnej.
2015-09-24, 14:11
Posłuchaj
W polskich szkołach uczą się dzieci wielu narodowości – głównie ukraińskie, rosyjskie i czeczeńskie, ale także z Kirgistanu, Gruzji i Syrii. Tych ostatnich będzie więcej. Czy mogą liczyć na ciepłe przyjęcie?
– Z naszych badań wynika, że sytuacja dzieci imigranckich jest specyficzna i wiąże się ze szczególnymi wyzwaniami. Problemem jest nie tylko przystosowanie do nowej rzeczywistości szkolnej, lecz także takie kwestie, jak posługiwanie się językiem polskim i akceptacja w środowisku. Dzieci niekiedy przyjmowane są ciepło, niekiedy jednak spotykają się z przezwiskami, uprzedzeniami i dyskryminacją – powiedziała Agnieszka Kozakoszczak.
Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, kluczowa w kwestii tolerancji jest systemowa edukacja nauczycieli.
– Potrzebne są rozwiązania systemowe i instytucjonalne. Nauczyciele muszą być lepiej przygotowani do pracy z różnorodną klasą i dziećmi o różnym pochodzeniu – mówiła Kozakoszczak.
REKLAMA
Z Agnieszką Kozakoszczak rozmawiał Jakub Kukla.
Polskie radio 24/dds/mr
REKLAMA