"Będziemy pomagali cudzoziemce w sporządzeniu i złożeniu skargi na decyzję o zobowiązaniu do powrotu"
Ukrainka o imieniu Daryna miała być z Polski deportowana. Decyzja została wstrzymana. – Będziemy jednak pomagali cudzoziemce w sporządzeniu i złożeniu skargi na decyzję o zobowiązaniu do powrotu, ponieważ naszym zdaniem w ramach postępowania doszło do pewnych nadużyć procedury administracyjnej – mówił w Polskim Radiu 24 prawnik Daniel Witko (Helsińska Fundacja Praw Człowieka).
2016-12-14, 17:52
Posłuchaj
Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, sytuacja prawo-administracyjna pani Nadii wraz z córką Daryną jest skomplikowana. Cudzoziemki przyjechały do Polski z Donbasu w 2014 roku. Są obywatelkami Ukrainy. Nad Wisłą ubiegały się o ochronę międzynarodową. W tej sprawie zgłosiły się do Urzędu ds. Cudzoziemców. Po ok. roku otrzymały decyzję odmowną.
- Odwołały się od niej do organu drugiej instancji – Rady Ochrony ds. Uchodźców. Decyzja została utrzymana w mocy. Wskutek tego zostało wszczęte postępowanie w sprawie zobowiązania do ich powrotu na Ukrainę – wyjaśniał Daniel Witko. – Nie jest to zaskakujące, ponieważ większość Ukraińców, którzy przyjeżdżali do Polski, otrzymywali decyzje odmowne, czyli Polska nie udzielała Ukraińcom ochrony międzynarodowej. Uchodźców z Ukrainy co do zasady nie mieliśmy poza nielicznymi wyjątkami. W decyzjach, z którymi ja miałem od czynienia, podstawą była możliwość wewnętrznej migracji i relokacji w ramach państwa ukraińskiego. Pozytywnych decyzji było kilkadziesiąt na kilka tysięcy wniosków – mówił prawnik.
Daniel Witko zwracał uwagę, że po wydaniu apelu przez kolegów i koleżanki z gimnazjum oraz zainteresowaniu się tym tematem przez media, szef Urzędu ds. Cudzoziemców wydał postanowienie o tym, że uznaje drugi wniosek za dopuszczalny, tzn. będzie merytorycznie rozpatrywał sprawę.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Z Danielem Witko rozmawiał Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/dds
_____________________
Data emisji: 14.12.2016
REKLAMA
Godzina emisji: 16.35
REKLAMA