Szymon Brodziak: Robię to, co mi w duszy gra
Przygodę z fotografią rozpoczął piętnaście lat temu. Fotografuje głównie kobiety, bo jak sam twierdzi – wyłącznie one go pociągają i fascynują. Z sentymentem wypowiada się o fotografii monochromatycznej. Jego ulubionymi barwami są czerń i biel, co widać na jego zdjęciach. Szymon Brodziak, fotograf był gościem Polskiego Radia 24.
2015-06-07, 12:00
Posłuchaj
Szymon Brodziak to światowej sławy polski fotografik. Jego sesje można znaleźć na łamach polskich i zagranicznych magazynów. W ostatnim czasie Fashion TV doceniło jego czarno–białe zdjęcia. Tworzy zapadające w pamięć edytoriale i zdjęcia na potrzeby kampanii reklamowych, największych rodzimych i międzynarodowych firm.
- Kiedy robię zdjęcia, w tym głównie "kampanijne" spełniam się artystycznie. Staram się realizować swoje wizje i potrzeby. Lubię kiedy, ludzie reagują na moje zdjęcia i nie są wobec nich obojętni. Zawsze robię swoje i rzadko przejmuję się opiniami innych. Fascynują mnie kobiety i to głównie one są bohaterkami moich prac – wyjaśnił Szymon Brodziak.
Gość Polskiego Radia 24 jest autorem wielu reklamowych sesji. Na pierwszym planie każdej z nich występują kobiety. – Staram się za każdym razem pokazać historię. Najbardziej zależy mi na pokazaniu emocji. Uważam, że sztuką jest prowokowanie, ale nigdy nie robię tego wprost – mówił w Polskim Radiu 24 Szymon Brodziak.
Od 4 czerwca jego fotografie można oglądać w Berlinie. Zdjęcia pojawią się obok prac legendarnych artystów: Helmuta Newtona i Franka Horvata. Wystawę „Newton. Horvat. Brodziak” będzie można oglądać do 15 listopada 2015 r.
REKLAMA
Z Szymonem Brodziakiem rozmawiała Paulina Kozion.
Polskie Radio 24/op
REKLAMA