W oczekiwaniu na zrównoważony rozwój
Zrównoważony rozwój to strategia osiągania godnego życia w ramach tego, co jest fizycznie i biologicznie możliwe.
2014-02-03, 11:18
Posłuchaj
Dokonuje się to tam, gdzie ludzie przewidują ograniczenia związane ze „skończonością” planety i niezależnym od człowieka rytmem przyrody.
„Skończona” planeta
– Niektórzy już zdali sobie sprawę z tego, że nasza planeta jest „skończona”. Ma aż 510 milionów kilometrów kwadratowych, ale jej zasoby są skończone. Okazało się, że to nie jest dobro wolne i nieskończone. Aby dalej sprawnie funkcjonować i zachować coś dla przyszłych pokoleń musimy nauczyć się jak tym ograniczonym dobrem gospodarować – stwierdził doktor Andrzej Kassenberg, prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju.- Zrównoważony rozwój nie polega na tym, że równoważymy przyrodę z gospodarką i społeczeństwem, ale że gospodarka i społeczeństwo dostosowuje się do limitów przyrodniczych.
Takie zachowanie jest jednak sprzeczne z egoistyczną chęcią człowieka do zaspokojenia swoich potrzeb.
– Jeżeli potrzeby rozumiemy tylko w kategoriach materialnych, to tak można powiedzieć . Konsumpcja, która napędza gospodarkę jest sprzeczna ze zrównoważonym rozwojem. Trzeba mówić o godziwych warunkach życia i o tym, żeby więcej „być” a mniej „mieć” – podkreślił Gość P24. – Zmiany klimatyczne kosztują. Pojawia się coraz więcej anomalii pogodowych, huraganów, powodzi czy susz. Przez ostatnie dziesięć lat zmiany związane ze zmianą klimatu kosztowały Polskę 54 miliardy złotych. To ogromna suma.
REKLAMA
Polska na zakręcie
Zasada zrównoważonego rozwoju ujęta jest w Konstytucji RP i w dokumentach Unii Europejskiej. Komisja Europejska wyznaczyła ramy polityczne na okres 2020–2030 dotyczące klimatu i energii.
– Polska jest w tej chwili na zakręcie. Wyrwaliśmy się z poprzedniego systemu, bardzo marnotrawiącego zasoby i dokonaliśmy pewnej zmiany. Jesteśmy bardziej efektywni. Natomiast przed nami nowe wyzwanie – jeżeli chcemy być krajem konkurencyjnym i innowacyjnym, to musimy zastanowić się w jakimś kierunku pójść, jak budować polską gospodarkę i gdzie tworzyć miejsca pracy – wyjaśnił Gość PR24.
PR24/Anna Krzesińska
Polecane
REKLAMA