Polacy i Niemcy razem o gospodarce
Bezpieczeństwo energetyczne Europy, współpraca i tworzenie wspólnego rynku mocy wytwórczych oraz utworzenie unii energetycznej – to najważniejsze tematy Polsko-Niemieckiego Szczytu Energetycznego.
2014-06-12, 15:52
Posłuchaj
W Berlinie trwa szczyt, w którym udział wzięli najwięksi biznesmeni i politycy w tym m.in. wiceminister gospodarki Janusz Piechociński i minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Konferencja ma rozpocząć dyskusję o strategicznych celach energetyki naszych krajów, ważnych dla europejskiego rynku energii.
Integracja gospodarcza w ramach UE
Uczestnicy spotkania spróbują wspólnie odpowiedzieć na pytanie, o to jak należy zaprojektować rynek, który będzie sprawnie funkcjonował i jednocześnie wspierał rozwój źródeł wytwórczych.
– Działanie gospodarki przekłada się na społeczeństwo. Powinniśmy się starać się, na stałe, przyciągać niemieckich inwestorów. Kwalifikacje, wykształcenie i jakość pracy polskich pracowników są wysoko oceniane przez zagranicznych inwestorów – powiedziała dr Agnieszka Łada, Instytut Spraw Publicznych.
REKLAMA
Współpraca polsko – niemiecka
Polska zajęła pierwsze miejsce w badaniu atrakcyjności inwestycyjnej krajów Europy środkowo-wschodniej. Polskie społeczeństwo musi podjąć wyzwanie i przekazać swoje osiągnięcia reszcie Europy.
– Dzisiejszy szczyt będący spotkaniem ekspertów z tych dwóch krajów nie powinien przynieść nic nowego. Niemcy są sceptyczni wobec rosyjskiego gazu w Europie, ale nie mówią wspólnej unii energetycznej. Niemcy starają się odchodzić od węgla, który dla Polski jest energią przyszłości. Niewątpliwie nasz kraj jest ważniejszym partnerem handlowym dla Niemiec niż Rosja – wyjaśnił Wojciech Szymański, korespondent Polskiego Radia w Berlinie.
– Polska jest postrzegana jako dobry i stabilny partner, na którym można polegać. Niemcy coraz bardziej przekonują się do naszego kraju, ale przed nami jeszcze bardzo dużo pracy. Wzmocnienie współpracy polsko - niemieckiej powinno odbywać się na kilku szczeblach, bo Polska jest odpowiednim partnerem – dodała dr Agnieszka Łada.
PR24/Paulina Olak
REKLAMA
Polecane
REKLAMA