Spowolnienie światowej gospodarki
Stany Zjednoczone poradziły sobie z kryzysem gospodarczym, a Rosja zaangażowana w wojnę na wschodzie Ukrainy próbuje kryzys pokonać. Światowa gospodarka będzie w tym i następnym roku rozwijała się wolniej niż zakładano. Ceny ropy naftowej i problemy większości najbogatszych państw mają znaczący wpływ na globalną gospodarkę.
2015-01-21, 07:45
Posłuchaj
Barack Obama w swoim orędziu o stanie państwa oświadczył, że Ameryka wyszła z kryzysu i powinna śmiało spoglądać w przyszłość. Prezydent USA zaproponował szeroki pakiet refom społecznych i gospodarczych. Z opublikowanego we wtorek raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego wynika, że gospodarka Stanów Zjednoczonych jest w coraz lepszej kondycji.
Gość PR24 Andrzej Polaczkiewicz z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego zwrócił uwagę na to, że amerykańska gospodarka w dużej mierze zależy od sytuacji na chińskim rynku. Zdaniem ekonomistów kondycja światowych gospodarek zależy od wewnętrznej sytuacji ekonomicznej poszczególnych krajów.
– W ostatnim czasie gospodarka Państwa Środka mocno zwolniła. Ta sytuacja może mieć wpływ na relacje między tymi państwami. Trzeba przyznać, że Ameryka ma dość dobre wskaźniki makroekonomiczne. Myślę, że program zmian gospodarczych, które w swoim przemówieniu zaproponował Barack Obama wynikają z globalnej polityki oraz sytuacji w innych krajach – powiedział Andrzej Polaczkiewicz.
Ignacy Morawski, główny ekonomista BIZ Banku ocenił, że gospodarka amerykańska wyróżnia się na tle słabych ekonomiczne państw krajów rozwiniętych. Jego zdaniem jednak Stany Zjednoczone wciąż zmagają się ze skutkami kryzysu finansowego z 2008 roku.
REKLAMA
– Bezrobocie wróciło do poziomu sprzed kryzysu. Wyraźnie niższa jest stopa zatrudnienia. W wyniku kryzysu większość osób w wieku produkcyjnym znalazła się poza rynkiem pracy. Szacuje się, że ok. 1,5 proc. osób w społeczeństwie amerykańskim w ogóle nie szuka pracy. Jednocześnie PKB amerykańskie rośnie w dość szybkim tempie – podkreślił Morawski.
Recesja w Rosji
Ekonomiści zgodzili się, że prognozy ekonomiczne dotyczące Rosji nie są korzystne. Gospodarka kraju Władimira Putina ma stracić w tym roku 3 procent. Moskwa sygnalizuje gotowość do zniesienia embarga na unijną wieprzowinę i ma nadzieję na poluzowanie sankcji UE.
REKLAMA
– Gospodarka Europy wschodniej jest zależna od sytuacji ekonomicznej Rosji. Recesja w Rosji może oznaczać, że kraje położone na wschód od Polski również odnotują spadek tempa wzrostu gospodarczego – powiedział w PR24 Ignacy Morawski.
Andrzej Polaczkiewicz dodał, że recesja w Rosji ma pośredni wpływ na polską gospodarkę. – Polska biorąc pod uwagę konflikt na Ukrainie musi podjąć decyzję o zwiększeniu wydatków na uzbrojenie. Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna w Rosji będzie zwiększała napięcia w relacji z Unią Europejską i resztą świata – podsumował Polaczkiewicz.
Polskie Radio 24/op
Polecane
REKLAMA