Po co nam Dzień bez Zakupów
Dzień po zakupowych szaleństwach „czarnego piątku” przypada święto tych, którzy za bieganiem po galeriach handlowych nie przepadają. 26 listopada obchodzimy, ustanowiony jeszcze w latach 90. XX wieku Międzynarodowy Dzień bez Zakupów. Czy jesteśmy gotowi na to, żeby przez jeden dzień powstrzymać się od kupowania?
2016-11-26, 18:48
Posłuchaj
26.11.16 dr Tomasz Baran: „Marketing polega na tym, by wmówić klientom, że coś jest im potrzebne (…)”.
Dodaj do playlisty
Międzynarodowy Dzień bez Zakupów został ustanowiony jako znak sprzeciwu wobec zbędnym zakupom i nadmiernej konsumpcji. Ma to być nie tylko ukłon w stosunku do osób pracujących w handlu, lecz także okazja do tego, żeby ten dzień spędzić w gronie rodziny i przyjaciół.
– W dzisiejszym świecie trudno żyć bez zakupów. Wiele z rzeczy, które nabywamy służy nam do rozwoju i realizacji naszych pasji. Pomagają nam one w budowaniu własnej tożsamości. Dlatego jestem daleki od twierdzenia, że kupowanie i konsumpcjonizm to zło, z którym należy walczyć. Jest to nieodłączny element życia i bez tych zjawisk nasza cywilizacja nie mogłaby się rozwijać – powiedział dr Tomasz Baran z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
dr Tomasz Baran, psycholog "Kupowanie i konsumpcjonizm to nieodłączny element życia. (...)bez niego nasza cywilizacja nie mogłaby się rozwijać".
Temat ograniczenia zakupów ostatnio znów stał się bardzo aktualny za sprawą dyskusji o możliwości wprowadzenia niedzieli wolnej od handlu. Dr Tomasz Baran podkreślił, że ma wątpliwości czy ten pomysł sprawdzi się w naszym kraju.
– Jakiś czas temu przeprowadziliśmy badania na temat zakupów w ten dzień, z których wynika, że połowa ankietowanych twierdzi, iż zakupy w niedzielę są poręczne i wygodne. Ogólnie rzecz biorąc Polacy nie są zwolennikami wprowadzenia tego zakazu – dodał.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
Więcej Gospodarki w Polskim Radiu 24
___________________
Data emisji: 26.11.16
REKLAMA
Godzina emisji: 17.33
Polecane
REKLAMA