Demonstracja poparcia dla rządu. "Brońmy demokracji przed opozycją"

"W obronie demokracji" - pod takim hasłem manifestowali w niedzielę przed Pałacem Prezydenckim licznie przybyli przedstawiciele i zwolennicy Klubów Gazety Polskiej. Demonstracja na Krakowskim Przedmieściu była także wyrazem poparcia dla rządu PiS.

2016-12-18, 18:25

Demonstracja poparcia dla rządu. "Brońmy demokracji przed opozycją"

Posłuchaj

18.12.16 Wojciech Reszczyński
+
Dodaj do playlisty

Manifestujący przynieśli wiele biało-czerwonych flag; widoczne były też transparenty z napisami: "Brońmy demokracji przed opozycją", "Psy szczekają karawana idzie dalej. Nie zwalniajcie. Alleluja i do przodu", "Poland is free and democtratic".

– Ogromnie cieszy mnie ta demonstracja. Widać, że jest spontaniczna i zebrało się na niej bardzo wiele osób, które są zwolennikami rządu i zachodzących w kraju zmian. Trzeba wyraźnie powiedzieć tym, którzy mają inne plany wobec Polski, że się mylą i że ich żądania nie spełnia się – powiedział Wojciech Reszczyński, publicysta i dziennikarz.

Na Krakowskim Przedmieściu, wśród demonstrujących zwolenników rządu, był Jakub Jałowiczor z Gościa Niedzielnego. Podkreślił, że obecni wyrażali swoje poparcie dla prezydenta Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego, bo to właśnie w tych politykach pokładają nadzieję na lepszą Polskę.

– W opinii demonstrujących zagrożeniem dla demokracji jest opozycja, która w dalszym ciągu nie uznaje wyników wyborów i która doprowadziła do patowej sytuacji w Sejmie. Nie zabrakło również nawiązań do prywatnych mediów, sprzyjających partiom opozycyjnym. Myślę, że pod Pałacem Prezydenckim zebrało się kilka tysięcy osób – wskazał.

REKLAMA

Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika Do Rzeczy odniósł się natomiast do niedzielnych spotkań, które odbył prezydent Andrzej Duda z liderami partii opozycyjnych. Rozmówca Polskiego Radia 24 zwrócił uwagę, że rozmowy te dają szansę na uspokojenie nastrojów i ewentualne dojście do porozumienia pomiędzy rządem a opozycją. – Prezydent pełni rolę mediatora, który ma szansę doprowadzić do spotkań i sprawić, że gorąca atmosfera z ostatnich dni ulegnie ochłodzeniu – dodał.

Z Pawłem Lisickim zgodził się także Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika W Sieci, który przyznał, że niedzielne spotkania prezydenta z przedstawicielami opozycji mają doprowadzić do złagodzenia napięcia i cofnięcia się przeciwników partii rządzącej w swoich postulatach.

Publicysta Bronisław Wildstein podkreślił, że obecne wydarzenia spowodowane są tym, że pewne środowiska nie mogą w dalszym ciągu pogodzić się z wynikami wyborów parlamentarnych.

Z kolei Mariusz Staniszewski podkreślił, że najważniejszym celem opozycji w ostatnich tygodniach było zaostrzenie i odnowienie konfliktu z partią rządzącą. Jako powód podał szybki spadek zainteresowania społeczeństwa protestami organizowanymi przez Komitet Obrony Demokracji.

REKLAMA

O przebiegu manifestacji mówił również Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Gazety Polskiej. Natomiast na temat odbioru informacji o wydarzeniach w Polsce poza granicami naszego kraju mówiła Ewa Stankiewicz ze Stowarzyszenia "Solidarni 2010". Swoim komentarzem podzielił się także publicysta Jerzy Jachowicz.

PAP/Polskie Radio 24/db

_____________________

Data emisji: 18.12.2016

REKLAMA

Godzina emisji: 17.08

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej