Koniec procesu w sprawie afery podsłuchowej
Stołeczny sąd ogłosił wyrok w sprawie afery podsłuchowej. Oskarżeni w toczącej się od maja sprawie to: biznesmen Marek Falenta, dwaj kelnerzy - Konrad Lassota i Łukasz N. - oraz współpracownik Falenty, Krzysztof Rybka. O aferze mówiła w audycji Punkt Widzenia Anna Sarzyńska z wPolityce.pl.
2016-12-29, 12:14
Posłuchaj
Gość zaznaczyła, że „nie sądzi, żeby wszystko do końca zostało wyjaśnione”. – Dzisiejszy wyrok skupił się na odpowiedzialności karnej. Ale to wymiar polityczny zapisze się w historii – oceniła
Jej zdaniem, afera podsłuchowa była drugą, po aferze Rywina, która doprowadziła do przebudowania sceny politycznej. – To odbiło się w świadomości społecznej. Do świadomości Polaków dotarł cynizm i dezynwoltura polityków, będących u władzy. To najmocniej zmienników wizerunek Platformy Obywatelskiej – wskazywała Sarzyńska.
Podkreśliła, że afera „zmiotła wiele istotnych postaci z pierwszej linii”, m.in. Radosława Sikorskiego, Jacka Rostowskiego i przyczyniła się do wyjazdu Donalda Tuska do Brukseli. – Miała znaczenie, którego nie można przecenić – zaznaczyła.
Anna Sarzyńska mówiła, że po zmianie władzy oczekiwała, iż PiS wróci do zarzutów stawianych podczas afery i rozliczy sprawy polityczne. – Może ze względu na to, że główni bohaterowie są na oucie, ta sprawa została zapomniana i wyciszona.
REKLAMA
W rozmowie także o zakupie kolekcji książąt Czartoryskich i konflikcie w parlamencie.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/ip
REKLAMA
___________________
Data emisji: 29.12.2016
Godzina emisji: 11:18
REKLAMA
Polecane
REKLAMA