Prezydent Chorwacji dla PR24
8 lat zajęło Chorwacji spełnienie wszystkich warunków Unii Europejskiej. Prezydent Chorwacji - Ivo Josipović, zdradzał w PR24 jak wyglądały te lata przygotowań.
2013-07-01, 13:00
Posłuchaj
- Patrząc od strony formalnej, najwięcej czasu musieliśmy poświecić z jednej strony kwestiom wymiaru sprawiedliwości, z drugiej prawom człowieka, a właściwie prawom mniejszości narodowych. Jednocześnie dokonała się transformacja całego społeczeństwa. Ta przemiana z wczesno postsocjalistycznego społeczeństwa, obciążonego wojną na społeczeństwo demokratyczne europejskiego typu trwała właśnie najdłużej – powiedział Ivo Josipović.
Chorwacja wciąż boryka się z problemami jakie pojawiły się po rozpadzie Jugosławii. Jednak jej władze nie przestają działać w kierunku ich rozwiązania.
- Nie wszystkie problemy zostały rozwiązane. Nadal mamy problem sukcesji, która trwa, a uczestniczą w niej wszystkie nowo powstałe państwa. Mamy także, problemy, bardziej specyficznej natury, z niektórymi sąsiadami. Dotyczą one kwestii granic, sprawy odpowiedzialności za zbrodnie wojenne czy osób zaginionych w czasie wojny. Nie należą one jednak do grupy spraw obciążających codzienną politykę lub życie. Mamy świadomość, że niektóre problemy rozwiązaliśmy z sukcesem, pewne problemy pozostały - wyliczał prezydent Chorwacji.
Członkostwo w Unii Europejskiej daje Chorwacji szansę na rozwój, integrację europejską, a także poprawę gospodarki.
- Unia Europejska jest oczywiście tylko środkiem. Wszyscy do nie przystępujemy i jesteśmy jej członkami, po to by obywatele żyli lepiej, żeby panował dobrobyt. W tym właśnie celu będziemy korzystać z funduszy unijnych. Mamy nadzieję, że równie skutecznie jak Polska. Jednak najważniejsza jest całościowa integracja ze społeczeństwem europejskim. Wierzę, że wkład Chorwacji do Unii, będzie polegał nie tylko na tym, że w pewnym niewielkim stopniu, dzięki niej powiększy się rynek, że bogactwa przyrody Chorwacji i ona sama stanowić będą część Unii Europejskiej - przyznał Ivo Josipović.
PR24